Agnieszka Tomaszewska - "Invocato"

Gość

Szkoda już się nie mogę doczekać,a czy Invocato II wyjdzie jeszcze w tym roku czy nie ma na co liczyć?

AGNES

ja bym na to nie liczyła, będę zadowolona jak w końcu wydawnictwo wypuści swoją pierwszą w tym roku książkę (po pół roku praktycznie ) którą mam nadzieję ,że nadal będzie Insomnia. Jak w takim tempie nadal będą wydawać to 2 części Invocato nie spodziewałabym się w przyszłym roku.

Gość

no to mnie pocieszyłaś ale racja ciągle odwlekają i odwlekają a czytelnicy się niecierpliwią

Dream__catcher · Gość

Gość

No dziewczyny wreszcie doczekałyśmy się następnej książki Agnieszki Tomaszewskiej

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Chciałabym ogłosić, że w dniach 26/27 października będę na tegorocznych Targach Książki w Krakowie, więc zapraszam serdecznie na stoisko wydawnictwa Bullet Books.

Jeśli jednak któreś z Was nie planuje być w tych dniach w okolicy, bądź też ma za daleko do miasta Kraka, proponuję Wam akcję Autograf.

Aby poszło nam sprawnie, oto warunki zabawy:
1. Książkę/ki wysyłacie do mnie do ostatniego dnia września (macie na to dwadzieścia dni);
2. Paczka ma zawierać kartkę z waszym imieniem bądź pseudonimem, oraz, jeśli ktoś chce mieć jakiś szczególny wpis, treść dedykacji (podpisywałam już kilka książek "dla kogoś w prezencie" więc bez krępacji). Nie zapomnijcie też o napisaniu adresu zwrotnego, bo ten na kopercie łatwo jest uszkodzić!
3. Jako że, autor to biedne stworzenie nie objęte ubezpieczeniem, poproszę o umieszczenie w liście/paczce gotówki na wysyłkę zwrotną;
4. Żeby nie było, że jestem bezinteresowna, w ramach prezentu dla autorki, życzę sobie pocztówkę z miejsca waszego w Polsce (i nie tylko) pobytu. Na pocztówce można coś nabazgrać.

No!
Po adres proszę zgłaszać się na [link widoczny dla zalogowanych].

Zapraszam do Krakowa! i czekam na Wasze przesyłki.
Pozdrawiam, A.T.

Gość

Aż wstyd się przyznać, ale dopiero niedawno sięgnęłam po Invocato mimo przeczytania dobrych/bardzo dobrych opinii o tej książce nie miałam ochoty jej czytać (sądzę że okładka i opis na niej bardzo skutecznie zniechęciły mnie do tej książki).
To był mój błąd, do którego trzeba się przyznać.
Invocato pochłonęłam, zakochałam się w bohaterach, a świat stworzony przez autorkę bardzo mi się spodobał.
Zdecydowanie chce więcej. :wink:

Teraz zostało mi grzeczne czekanie na Księgę 2 Invocato.
W trakcie czekania przeczytałam oczywiście Insomnie :wink:

[/i]

Gość

Wie ktoś może coś o kontynuacji Invocato??????proszę o odpowiedź... Embarassed

Gość

Pytanie jak powyżej ... czy wiadomo coś kiedy będzie można przeczytać 2 część Invocato?

Gość

Właśnie przeczytałam(setny raz z kolei) Invocato i nie mogę się doczekać kontynuacji:)

Gość

O nieeeee już koniec ;-(

Przeczytałam ;-) Książka bardzo mi się podobała. bardzo polubiłam bohaterów :-) Dialogi również były w moim guście, nieprzesłodzone, zabawne, a te docinki między bohaterami - bajka :-) Jakoś nie mogłam się przełamać do rodi chyba stanę się ich fanką.

Jedyne co mi przeszkadzało to to, że czasami nie wiedziałam kto z kim rozmawia. Jakoś tak od czapy zaczyna się rozmowa i kilka razy wracałam do początku bo myślałam, że coś ominęłam, ale nie. Dopiero po wymianie kilku zdań orientujesz się kto z kim gada. Dziwne to jakieś ;-)
No i czas, który nie płynie a za.......la ;-) chociaż z jednej strony to dobrze, bo nie ma zbędnych opisów krajobrazów czy postaci, albo dokładnych opisów co kto z bohaterów robił (kiedy jadł śniadanie, kiedy sikał Wink

) autorka nam tego oszczędziła, a dla mnie to plus.

No to teraz zabieram się za Insomnie Very Happy

Gość

Dla mnie książka Invocato była bardzo pozytywnym zaskoczeniem.Dostałam ją w prezencie od koleżanki.no i szczerze powiedziawszy po przeczytaniu opisu nie bardzo miałam ochotę brać się za czytanie,opis skutecznie mnie odciągnął od czytania.Ale,że to prezent to grzecznie podziękowałam i odłożyłam książkę na półkę.Po mniej więcej miesiącu stwierdziłam ,że jednak zajrzę do tej książki i może jednak mi się spodoba i powiem szczerze ,że wciągnęła mnie jak żadna.Do tej pory nie sięgałam po polskich autorów ,bo zbytnio za nimi nie przepadam,ale Invokato przeczytałam błyskawicznie a później zostało mi tylko czekanie na Insomnie ,która także była bardzo wciągająca.Naprawdę polecam wszystkim którzy jeszcze nie czytali.

Gość

Uwielbiam INVOCATO. Wiem, że jest wiele cudownych książek, ale ta zawsze będzie u mnie na pierwszym miejscu. Z żalem przeczytałam ostatnią stronę i czułam niedosyt. Stwierdziłam, że nigdy nie będę miała dość. Tak więc musiałam ją przeczytać ponownie i pewnie zrobię to jeszcze nie raz. Jeśli jeszcze ktoś się nie zapoznał z bohaterami "Invocato" z całego serca zachęcam, na pewno nie pożałujecie.

Gość

Wczoraj po raz kolejny, chyba już czwarty, przeczytałam Invocato. Za każdym razem zwracam uwagę na coś innego, za każdym razem zachwycam się czymś innym, ciągle zauważam coś nowego.. Very Happy

Nie mam dość tej książki Very Happy

To absolutnie nie jest książka na jeden raz.
Zerknęłam nawet na recenzje na lubimyczytac, i lituję się (wiem, nie powinnam XD) nad tymi, którzy nie widzą jakim cudem jest ta książka Very Happy

Invocato pakuje się do walizki i jedziemy razem na wakacje Smile

Ta książka tak mnie zachwyca, że nawet nie mogę odłożyć jej z powrotem na półkę Smile

Mam ochotę nosić ją ciągle przy sobie Very Happy

AGNES

czy ktoś wie co z drugą częścią Invocato? i z samą Panią Agnieszką? w jakim wydawnictwie teraz możemy spodziewać się jej książek?