Christina Dodd

Gość

Wybrańcy Ciemności #1 - Zapach ciemności.

Tysiąc lat temu wojownik przemierzający rosyjskie stepy ubił interes z diabłem. W zamian za zdolność do przemiany w dzikie zwierzę. Konstantine zaprzedał mu duszę swoją oraz swych potomków...

Ann Smith jest zakochana w swoim przebojowym szefie, Jashy Wilderze. Niestety, śmiały plan uwiedzenia go komplikuje się, kiedy na jaw wychodzi, że mężczyzna, którego kocha na jej oczach przemienia się w wilka. Ann szybko odkrywa, że nie ucieknie przed swoim przeznaczeniem. Jasha jest potomkiem Konstantine`a, a ona kobietą wybraną by złamać klątwę, która ciąży na jego rodzie...

Wybrańcy Ciemności #2 - Dotyk ciemności.

Tysiąc lat temu wojownik przemierzający rosyjskie stepy ubił interes z diabłem. W zamian za zdolność do przemiany w dzikie zwierzę, Konstantine zaprzedał mu duszę swoją oraz swych potomków.

Przystojny i wpływowy Rurik Wilder ma wyjątkową zdolność przemiany w groźnego, drapieżnego ptaka, ale ten dar dotąd niósł za sobą tylko śmierć i zniszczenie. Nareszcie ma szansę, by się zrehabilitować i złamać pakt z diabłem, który przez wieki zniewalał jego rodzinę. Na drodze do celu staje kobieta: Tasya Hunnicutt, fotoreporterka żądna zemsty na zamachowcach, którzy wymordowywali jej rodzinę. Zamachowcy, którzy jak niosła wieść, obdarzeni byli mocą, jakiej nie powinni mieć ludzie.

tusia101

świetne! wszystkie cztery są genialne, chociaż moim zdaniem pierwsza i trzecia najlepsza. a co do scen sexu... to aż gorąco mi się robi Very Happy

Gość

O tak...pani Dodd z założenia jest autorką fajnych romansów historycznych, więc sceny seksu są bardzo, bardzo namiętne, chwilami nawet odrobinę brutalne, a ta chemia miedzy bohaterami, samczość facetów i przekomarzanki w grach wstępnych rozpalają zmysły.
Polecam jako romansowo-paranormalną odskocznię Wink

P.s. O ile dobrze pamiętam to pierwsza część rozpoczyna się od takieeeejjj sceny (Samiec przez duże ,,S" ściga bohaterkę polesie, aby ją...no chyba nie muszę kończyć...to się nazywa niezła gra wstępna, co?) , że potem już siedzisz z jęzorem na brodzie i czekasz, kiedy znowu ON pokaże swoją dominującą naturę

Gość

Oj, tej serii to bym nawet nie smiala obrazic Razz

ja czytalam tez 3 tom na chomiku w nieoficlanych tlumaczeniach znalazlam.

Ale i tak najbardziej lubie 1 Razz

wlasnie za te gonienie po lesie... *_* <slini sie>

no ja tez mam niezle pomysly po tych ksiazkach.... ;D

Maddie

Lubię tę serie.
Bohaterowie są niesamowici i co jes u mnie rzadko spotykane nie mam nic do kobiet które sobie ci samcy upatrzyli.
Najbardziej lubię druga częśc o Ruriku (zwłaszcz scene w której wykorzystuje swą inwencję w pociągu). Very Happy

Gość

Hihi książki świetne, ten fragment jak Jasha goni Annę po lesie jako wilk a później ją dopada czytałam chyba 5 razy pod rząd - hmmm chyba jestem jednak zboczuch Very Happy

Baaa siedziałam na przystanku i czytałam czekając na autobus - do domu dojeżdżam 3, ale byłam tak zaczytana w 1 części - akurat dochodziłam (bez skojarzeń!) do sceny w lesie jak Anna w końcu bierze sprawy w swoje ręce Very Happy

, że wsiadłam w 13, a zorientowałam się po pół godzinie, jak dojechałam na końcowy na jakiejś wiosce hihi. Mnie najbardziej podobała się 1 część, a reszta...poczytać poczytałam, ale już nie ten sam efekt, może dlatego, że kocham wilczki a w końcu to był drapieżnik Jashy.

Gość

Tak , ja rowniez uwielbiam ta serie ! Very Happy

Podobaly mi sie wszystkie cztery tomiki :wink:

Jesli ktos jest zainteresowany i jeszcze nie wie , to 2 ostatnie czesci , zostaly przetlumaczone przez chomika mgatarz Very Happy

daria

Przeczytałam tylko 1 tom i nie zachęcił mnie do sięgnięcia po kolejne. Owszem były ciekawe momenty Smile

ale jakoś nie interesuje mnie co dalej.

madzikk86

heh, ja jak dopadłam 1 tom, nie mogłam się oderwać, świetna sprawa:) oczywiście musiałam przeczytać wszystkie:) nie byłabym sobą, gdybym tego nie zrobiła, sceny hot są hot:) to trzeba przyznać Very Happy

Gość

Gość

Kurcze a ja dostałam je na urodziny 1i2 tom i zostawiłam sobie na święta. Ehh po waszych rekomendacjach, chyba poproszę by schowali mi je na jakiś czas.

Co do autorki nawet w romansach historycznych zawsze coś wyróżniało ja ponad wiele innych pisarek.

Gość

Dziewczynki ja dziś zaczęłam czytać jestem dopiero na 40 stronie "Zapachu ciemności", ale prolog i pierwszy rozdział były bardzo zachęcające. Teraz niestety jestem u teściowej na obiedzie i chociaż książkę mam przy sobie to jakoś głupio mi czytać, ale przy kompie siedze hihihi.

Safina

Niedawno przeczytałam "Zapach", a za "Dotyk" wzięłam się wczoraj. Fabuła jest ogólnie ciekawa i oryginalna, ale tak mnie zniechęca ten diabeł na każdym kroku... No po prostu tak, jakby czekał na co drugiego człowieka. A i tatuaż Anny był jak dla mnie strasznie przereklamowany. Tak się wszyscy bali, a ostatecznie skończyło się i nic nie zostało wyjaśnione. Aż się zdziwiłam, że to już koniec.
Podsumowując (zauważyłam, że często piszę to słowo), książki fajne, ale nie zapadną mi w pamięć, chociaż może ta gonitwa po lesie...

Gość

Gonitwa po lesie była niczego sobie. Mnie jednak najbardziej podobał się tom trzeci zwłaszcza nim bohater zmienił się na lepsze. Był taki, że aż mnie denerwował a to dobrze kiedy czytając czuje się emocje, nawet jeśli są momentami negatywne.
Swoją drogą ciekawa jestem jaka jest kolejna seria Dodd jeśli chodzi o romans paranormalny. Nie licze za bardzo by Lucky się spięło i wydało kolejny cykl skoro nie skończyło poprzedniego a chętnie bym przeczytała.

Dodam tylko, że Dodd pisze głównie romanse historyczne albo raczej pisała bo teraz ma na swoim koncie i paranormale i współczesne. To bardzo dobra autorka choć pisząca nierówno. Jej książki albo są powyżej średniej i to wysoko albo poniżej i wtedy też raczej mocno. :wink:

Gość

Ostatnio miałam to szczęście i akurat w bibliotece wpadłam na dwa tomy z tej serii.
Po przeczytaniu mogę powiedzieć:
- pierwszy jest świetny, ma w sobie moc Razz

przyciąga, wciąga, itp.
- drugi słabszy, nie było tego czegoś, którego nigdy nie można określić, a które jest w takich wypadkach niezbędne.

Ale żeby tylko nie czarować, to powiem, ze właściwie w pierwszym tomie to takich mega fajerwerków nie było. Owszem, był ciekawy i to nawet bardzo, ale zmieniłabym tak co nieco... wiem, wiem, że taki zamysł pisarki, ale nie wszystko mi 'podlazło', ze sie tak wyrażę Wink