Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna

Andrzej Sapkowski
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna -> Lteratura nieromansowa(Autorzy) / Fantasy
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 20:15, 27 Gru 2011    Temat postu: Andrzej Sapkowski

Nie widziałam tego tematu, a ponieważ to dział fantasy, to uważam, że Pan Sapkowski zdecydowanie zasługuje na temat tu:)


PIERWSZY TOMIK opowiadań o Wiedźminie.



DRUGI TOMIK opowiadań o Wiedźminie




Później mówiono, że człowiek ów nadszedł od północy, od Bramy Powroźniczej. Nie był stary, ale włosy miał prawie zupełnie białe. Kiedy ściągnął płaszcz, okazało się, że na pasie za plecami ma miecz. Nie było w tym nic dziwnego, w Wyzimie prawie wszyscy chodzili z bronią, ale nikt nie nosił miecza na plecach niby łuku czy kołczana. Białowłosego przywiodło do miasta królewskie orędzie: trzy tysiące orenów nagrody za odczarowanie nękającej mieszkańców Wyzimy strzygi. Takie czasy nastały. Dawniej po lasach jeno wilki wyły, teraz namnożyło się wszelakiego paskudztwa – gdzie spojrzysz, tam upiory, strzygi, bobołaki plugawe, bazyliszki, diaboły, żywiołaki, wiły i utopce. Tu nie wystarczą zwykłe czary ani osinowe kołki. Tu trzeba profesjonalisty. A przybysz z dalekiej Rivii takim profesjonalistą jest. To wiedźmin Geralt, mistrz miecza i magii, mutant zaprogramowany, by strzec na świecie moralnej i biologicznej równowagi.


Zawsze najpierw polecam czytanie opowiadań. Można powiedzieć, że są wstępem do sagi. W sumie traktuję je jako część sagi, dlatego zdecydowałam się też je wrzucićSmile


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 20:17, 27 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Wto 20:27, 27 Gru 2011    Temat postu:

A teraz sama Saga:)

TOM 1

MIECZ, CZARY I... SZPIEGOWSKA INTRYGA

Zebrane w dwu tomach - Ostatnie życzenie i Miecz przeznaczenia - trzynaście nowel z wiedźminem Geraltem w roli głównej, z trubadurem Jaskrem, piękną czarodziejką Yennefer, królewną Ciri, z krasnoludami, książętami, czarownikami i budzącymi przerażenie potworami podbiły czytelników w Polsce i na świecie. Konstruując te przewrotne i wzruszające opowieści, realizował Sapkowski zarazem plan rozleglejszy. Przymierzał się do pięciotomowej sagi, która miała zrewolucjonizować i zrewolucjonizowała literaturę fantasy, gromadził plejadę niezwykłych bohaterów, rysował mapy zwaśnionych królestw. Z woli Sapkowskiego w ów świat pełen potworów i bujnych charakterów, skomplikowanych intryg i eksplodujących namiętności wnosi Geralt nasze problemy, mitologie i nowoczesny punkt widzenia.
Prawdziwa walka o kształt i losy tego świata zaczyna się dopiero teraz!

TOM 2


ŚWIAT CIRI I WIEDŹMINA OGARNIAJĄ PŁOMIENIE

Wielki zjazd magów kończy się krwawym przewrotem. Cesarstwo Nilfgaardu dokonuje inwazji na Północne Królestwa. Ciri, Geralt i Yennefer, porwani przez wojenną zawieruchę, zostają rozdzieleni i rzuceni w różne strony świata. Kim jest czarny rycerz ze skrzydłami drapieżnego ptaka na hełmie?
Nastał czas miecza i topora, czas wilczej zamieci. Czas pogardy.

A w czasach pogardy na powierzchnię wypełzają Szczury. Szczury atakujące po szczurzemu, cicho, zdradziecko i okrutnie. Szczury uwielbiające dobrą zabawę i zabijanie.
To maruderzy z rozbitych armii, zabłąkane dzieciaki, zgwałcone dziewczyny, wieśniacy, których obejścia spalono, a rodziny wymordowano. Wyrzutki, dziwna zbieranina stworzona przez wojnę i na wojennym nieszczęściu żerująca. Ludzie, którzy wszystko przeżyli, wszystko utracili, którym śmierć już niestraszna. Przyodziani w zrabowane błyskotki, solidarni w biedzie i nieszczęściu, dla obcych zaś mający tylko to, czego sami zaznali od pogrążającego się w chaosie świata. Pogardę.

TOM 3

CZY SPEŁNI SIĘ ZŁOWROGA PRZEPOWIEDNIA?

Andrzej Sapkowski, arcymistrz światowej fantasy, po raz kolejny zaprasza do swej krainy Nigdy-Nigdy i przedstawia trzeci tom wychwalanej przez krytykę i uwielbianej przez czytelników wiedźmińskiej sagi.
Geralt, wyleczony przez driady z ran odniesionych w czasie puczu na wyspie Thanedd, wyrusza na poszukiwanie przeznaczonego mu Dziecka Niespodzianki. Oprócz nieodłącznego Jaskra, trubadura i domorosłego filozofa, do kompanii wiedźmina przystępują: pełna temperamentu łuczniczka Milva, nilfgaardzki rycerz - koszmar ze snów Ciri - którego poszukują najlepsi szpiedzy Cesarstwa, sprytny gnom zwiadowca, pięciu rubasznych krasnoludów oraz noszący się staroświecko i pachnący intensywnie ziołami cyrulik - osobnik jakby nie z tej bajki.


TOM 4

CIRI STAJE PRZED SWOIM PRZEZNACZENIEM

Jesienne Ekwinokcjum tegoż dziwnego roku przyniosło rozmaite znaki na niebie i na ziemi, które jakoweś klęski i nadzwyczajne zdarzenia niechybnie zwiastowały. Tuż przed północą zerwała się straszliwa zawierucha, zadął potępieńczy wicher, a pędzone po niebie chmury przybrały fantastyczne kształty, wśród których najczęściej powtarzały się sylwetki galopujących koni i jednorożców. Lelki dzikimi głosami wyśpiewywały konajączkę, zaskowyczała straszna beann'shie, zwiastunka rychłej i gwałtownej śmierci, a gdy przegalopował Dziki Gon i rozwiały się chmury, ludzie zobaczyli księżyc – malejący, jak zwykle w czas Zrównania. Ale tej nocy księżyc miał barwę krwi.
W świątyni bogini Melitele trzy osoby śnią ten sam sen. „Krew na jej twarzy... Tyle krwi...”
Bezlitośni zabójcy z Nilfgaardu są już na tropie Ciri. Ta zaś, ciężko ranna, powraca do zdrowia w zagubionej wśród bagien chacie pustelnika Vysogoty. W tym samym czasie drużyna Geralta, pokonując kolejne przeszkody, dociera wreszcie do ukrywających się druidów. Czy wiedźminowi uda się odnaleźć Ciri? Jaką rolę odegra osnuta legendą Wieża Jaskółki?

TOM 5

COŚ SIĘ KOŃCZY, COŚ SIĘ ZACZYNA.

Piąty - i ostatni - tom sagi o wiedźminie Geralcie, pięknej czarodziejce Yennefer i Cirilli - Dziecku Przeznaczenia.
Jaki los czeka wiedźmina? Czy dane mu będzie połączyć się z miłością jego życia? Czy ziści się złowieszcza przepowiednia i czy przetrwa świat ogarnięty morderczą wojną? Świat elfów, ludzi i krasnoludów.
Ciri wpatruje się w wypukły relief przedstawiający ogromnego węża. Gad, zwinąwszy się w kształt ósemki, wgryzł się zębiskami we własny ogon. To pradawny wąż Uroboros, symbolizujący nieskończoność i sam będący nieskończonością. Ten symbol przypomina, że w każdej chwili, w każdym zdarzeniu kryją się przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Każde odejście jest zarazem powrotem.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Wto 20:36, 27 Gru 2011    Temat postu:

A teraz przez chwile pozachwycam sięSmile

Czemu polecam te książki? Jest wiele powodów. Pan Sapkowski stworzył niesamowity świat, który wciąga czytelnika w swoje krainy i pozwala mu się oderwać. Ogromnym atutem są postaci, które wykreował pisarz. One nie tylko są barwne, zabawne, itd. One żyją własnym życiem, wzbudzają w nas tyle emocji, że nie da się pozostać obojętnym. Czytelnik płacze z nimi, śmieje się, przeżywa wzloty i upadki. I to nie dotyczy tylko głównym postaci. Równie dobrze stworzone są te drugo i trzecioplanowe.

Zawsze powalał mnie styl pisania pisarza. Cięty język, niesamowity, specyficzny humor, po prostu cudo:) Regis jest cudowny, kto przeczyta, to zobaczy:D

Najbardziej niesamowite jest zakończenie całej sagi. Nie będę zdradzała, bo takich rzeczy wręcz nie wolno:D Ale jest po prostu niesamowite. I zależy od czytelnika:)

W sumie znaleźć tu można wszystko. Intrygi, przygody, walki, miłość, zdrady... Cudowna mieszanka, która oczarowuje. A przynajmniej mnie oczarowała. Dlatego gorrrąco polecam:)
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 9:29, 28 Gru 2011    Temat postu:

Dla mnie nikt nie musi reklamować tego cyklu. Czytałam go z kilkadziesiąt razy i nie przesadzam. Saga o wiedźminie jest dla mnie polską klasyka gatunku tak jak Tolken - światową. Obaj stworzyli niesamowity świat (dziś już sztampowy i doczekali się naśladowców) oraz drużynę, każda w swoim rodzaju. Kreacje bohaterów to prawdziwy majstersztyk. Nic nie jest zbędne. Wszystko ma jakiś sens. Sam Geralt na pozór prosta postać, ma niezwykle złożoną osobowość, która ewoluuje na naszych oczach. Za wszelką cenę chce być normalny. Celem wiedźmina jest zabijanie potworów a nie mieszanie się w konflikty a tym bardziej politykę. A jego związek z Yen (super zdrobnienie) to pełny przekrój przez związek dwójki ludzi, która nie potrafi iść na kompromis. Każde chce być sobą a jednocześnie być razem. Do tego Ciri, którą oboje uważają za przybraną córkę. Również przechodzi przemianę. Chce udowodnić, że przeznaczenie nie istnieje. Czy to się jej udało? Drużyna jaką udało się stworzyć dla Geralta jest świetna. To nie jest zbieranina przypadkowych osób jakby się mogło na pierwszy rzut wydawać ale zbiór przemyślanych postaci. Plotka głosi, że dzieło powstało w amoku alkoholowym, pewnie dlatego jest takie dobre. Nikt na trzeźwo nie stworzył by takiej opowieści ani nie wykreował takich bohaterów. Nie znam nikogo kto nie byłby zachwycony tą serią. W porównaniu do pozostałych książek ta jest ukończona a wszystkie wątki wyeksploatowane na maksa. Nic dodać nic ująć. Jedynie zakończenie... tu autor pozwolił czytelnikowi na samodzielną interpretację. Każdy wierzy w co innego.

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 9:31, 28 Gru 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Majster
Dawca krwi


Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piastów

PostWysłany: Śro 11:42, 28 Gru 2011    Temat postu:

hlukaszuk napisał:
(...)Nie znam nikogo kto nie byłby zachwycony tą serią.
(...)
Moim zdaniem opowiadania o Wiedźminie są lepsze od powieści. Z tego powodu mogę tak przewrotnie o sobie powiedzieć, bo uważam, że Sapek lepiej by zrobił pisząc kilka tomów opowiadań w miejsce serii Wink
No ale nie wszyscy muszą mieć takie zdanie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 22:13, 28 Gru 2011    Temat postu:

Majster napisał:

Cytat:
Moim zdaniem opowiadania o Wiedźminie są lepsze od powieści


Dokładnie!
Pierwszy raz spotykam kogoś, kto podziela moją opinię w tej kwestii.

Opowiadaniami ASa byłam zachwycona i oczarowana. Jest w nich wszystko: akcja, tempo, napięcie, refleksja, humor. A te nawiązania do baśni, legend - wisienka na trocie :-D
Saga jest w porządku, ale jakaś taka "wyblakła" przy nich mi się wydaje, lekko nijaka nawet.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Czw 9:32, 29 Gru 2011    Temat postu:

Majster napisał:
Moim zdaniem opowiadania o Wiedźminie są lepsze od powieści. Z tego powodu mogę tak przewrotnie o sobie powiedzieć, bo uważam, że Sapek lepiej by zrobił pisząc kilka tomów opowiadań w miejsce serii Wink
No ale nie wszyscy muszą mieć takie zdanie...


Ja nie dzielę serii na sagę i na opowiadania. Dla mnie to jedna wielka całość. Jedno nie może istnieć bez drugiego.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Czw 17:04, 29 Gru 2011    Temat postu:

hlukaszuk napisał:
Ja nie dzielę serii na sagę i na opowiadania. Dla mnie to jedna wielka całość. Jedno nie może istnieć bez drugiego.


Dla mnie zaś opowiadania zawsze będą stanowiły odrębną całość samą w sobie. One opowiadają o Geralcie, o jego przemianie, o "dorastaniu" w pewnym sensie - nie "wiekowo", ale o dorastaniu do bycia człowiekiem ze wszystkimi wiążącymi się z tym konsekwencjami - o poszukiwaniu "czegoś więcej". I na końcu opowiadań Geralt to znajduje.

I nawet zakończenie nie jest zbyt otwarte.
"Jesteś czymś więcej, Ciri" - mówi Geralt. Znajduje ją wreszcie. To dobre zakończenie. Oczywiście nie wiadomo, co się potem z nimi dzieje, ale czasem takie otwarcie nie jest złe.

A Saga to już zupełnie inna historia, nie wiem czy nawet nie bardziej historia Ciri niż Geralta.
Ale to tylko moje zdanie.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pią 17:47, 30 Gru 2011    Temat postu:

szafranna napisał:
A Saga to już zupełnie inna historia, nie wiem czy nawet nie bardziej historia Ciri niż Geralta.Ale to tylko moje zdanie.


Oczywiście. Każdy ma swoje zdanie. Po prostu uważam, że bez opowiadań wiele rzeczy byłoby niepełnych. Dal mnie opowiadania to tło do sagi.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Nie 18:51, 26 Sie 2012    Temat postu:

Klasyka gatunku.BARDZO lubię opowiadania-sagę zresztą też.Wracam do Sapkowskiego już enty raz i będę wracać jeszcze pewnie wiele razy.Książki z czasów mojego ogólniaka-prawie prehistoria-ale wspomnienia dla mnie niezwykłe i czasy wspominam z nostalgią.Na mojej pTOP liście:must read, must have.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 22:40, 13 Cze 2015    Temat postu:

Oooo... ja się przyznam, że zaczęłam od opowiadania o strzygoniu. Znalazłam mianowicie stara kolekcję mamy. magazyn "Fantastyka"
Jak ktoś nie wie jest to magazyn wydawany do chyba około 1990 roku. I moja mama ma chyba wszystkie numery. I właśnie w nim. Jednym z numerów był Andrzej S. wysłał swoją pierwszą pracę na konkurs, było to właśnie opowiadanie o Strzygoniu. Praca nie zdobyła pierwszego miejsca, ale to właśnie dzięki temu staremu magazynowi poznałam tego autora. Zrobił na mnie ogromne wrażenie.
W jakimś późniejszym numerze też znalazłam jakieś opowiadanie. Ale już nie pamiętam jakie. Cała seria. I wszystko co z Wiedźminem związane. Jest po prostu warte przeczytania.
Przede wszystkim za epicki klimat. I prawdziwie napisane walki.
Powrót do góry
Shinedown
Admin


Dołączył: 06 Wrz 2015
Posty: 3641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Everywhere

PostWysłany: Pią 21:42, 29 Sty 2016    Temat postu:

Właśnie wczoraj skończyłam Krew Elfów i żałuje, że wcześniej nie dorwałam się do Geralta! Czytało mi się niezwykle przyjemnie, jedyny minus to brak takiego "słowniczka", który objaśnił by co do czego Very Happy
Teraz czytam Ostatnie życzenie. Wiem, że trochę nie po kolei, ale już w trakcie zauważyłam iż "Ostatnie życzenie" i "Miecz przeznaczenia" powinno czytać się pierwsze. To nic nadrobię to Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szaga
Rasowy krwiopijca


Dołączył: 05 Wrz 2015
Posty: 840
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 22:29, 29 Sty 2016    Temat postu:

Shinedown napisał:
Właśnie wczoraj skończyłam Krew Elfów i żałuje, że wcześniej nie dorwałam się do Geralta! Czytało mi się niezwykle przyjemnie, jedyny minus to brak takiego "słowniczka", który objaśnił by co do czego Very Happy
Teraz czytam Ostatnie życzenie. Wiem, że trochę nie po kolei, ale już w trakcie zauważyłam iż "Ostatnie życzenie" i "Miecz przeznaczenia" powinno czytać się pierwsze. To nic nadrobię to Smile


Wiedźmin to nasze dobro narodowe Very Happy Rozpoznawalny na całym świecie. Czy to seria, czy też gra.
Mnie natomiast nigdy nie podobało się zakończenie, zawsze czułam swego rodzaju rozczarowanie.
Muszę też w końcu wziąć się za Sezon burz Sapkowskiego, ale mam nadzieję, że książka nie jest napisana na siłę, żeby popłynąć na fali popularności. Bo jeszcze parę lat temu Sapkowski odgrażał się, że temat jest wyczerpany.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinedown
Admin


Dołączył: 06 Wrz 2015
Posty: 3641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Everywhere

PostWysłany: Pią 23:51, 29 Sty 2016    Temat postu:

To już klasyka w fantasy, więc musiałam w końcu zapoznać się z Wiedźminem Smile Grę natomiast nie grałam. Szczerze nie pamiętam już kiedy ostatnio w coś grałam Very Happy Ale widziałam trailery i grafika jest niesamowita! Dużo moich znajomych uwielbia tą grę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Safina
Moderator


Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Mrozów/Warszawy

PostWysłany: Sob 1:02, 30 Sty 2016    Temat postu:

Ja z Wiedźminem pierwszy raz spotkałam się już parę lat temu. Może 10?
Uwielbiam dwa pierwsze tomy - zbiory opowiadań. Czytałam kilkukrotnie i pewnie przeczytam jeszcze nie raz. Dlatego podzielam zdanie osób przede mną - Sapkowski powinien zostać przy opowiadaniach, wychodzą mu świetnie. Natomiast sagi nigdy nie udało mi się dokończyć (nie jestem pewna, ale chyba zatrzymałam się na Wieży Jaskółki), po prostu w którymś momencie, czasem bliżej, czasem dalej, zatrzymuję się i nie mogę ruszyć. Akcja już tak nie wciąga. Co najzabawniejsze, bardzo chciałabym wiedzieć jak to się kończy (mimo że zaspoilerowałam już sobie największy zaskok serii), ale po prostu nie mam do tego siły. Sad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Safina dnia Sob 1:05, 30 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna -> Lteratura nieromansowa(Autorzy) / Fantasy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin