Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna

Gena Showalter - Mroczna noc
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna -> Paranormal Romance (Autorki) / Showalter Gena
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 23:23, 16 Maj 2010    Temat postu: Gena Showalter - Mroczna noc

O żeż, Borze Liściasty... Ja i recenzja Very Happy Tylko potem nie miejcie za złe, że będzie ciut chaotycznie - nie najlepsza jestem w tym biznesie.

A więc Mroczna noc... Książka zdecydowanie mi się podobała. Jedną z rzeczy, które należy powiedzieć na początku, jest to, że autorka ma fajny styl. Krótkim słowami / zdaniami podkreśla emocje - nie wiem jak dla kogo, ale do mnie to trafia.
Na pewno przebija tu również poczucie humoru autorki. Bo kto nie uśmiechnie się kiedy pięciu chłopa rzuca się na biednego Maddoxa [no może nie biednego], a Parys drze się, bo zepsuto mu grę? Ja przy tej książce uśmiechałam się często.
Może nie jest to najlepsza, czy najbardziej wzruszająca [tu takie sceny niespecjalnie wzruszały] książka, ale podobała mi się. Można się przy niej odprężyć.
No i przy niej po raz pierwszy od czasu Królowej Ciemności zarwałam noc Wink

Maddox - jak już pisałam - zdecydowanie jest słodki. Rzuca się, lałby kogo popadnie, piekli, a jednocześnie dla swojej pani jest niemal wcieleniem łagodności. Fajny kontrast. To widoczne od pierwszej chwili zafascynowanie między nimi też jest fajne. No i to jak Maddox reaguje, gdy któryś z pozostałych wojowników jej grozi - od razu rzuca się do gardła, nawet mimo tego, że sam podejrzewa ją niby o najgorsze.
Następna rzecz, która mi się podobała, to to, jak demon Maddoxa, Furia, reagował na Ashlyn. Niemal od samego początku Furia uznaje, że dziewczyna należy do Nich.

Następnym ogromnym plusem książki są pozostali wojownicy. Chłodny Lucian [Śmierć], biedny Reyes [Ból], rozpasany Parys [Rozpusta], wredny Aeron [Gniew, tego nie lubiłam], zabawny Gideon [Kłamstwa]. No i Kane [Katastrofa] - to jest zdecydowanie postać humorystyczna. Nie mogę inaczej traktować gościa, któremu tynk sypie się na głowę, gdy tylko wejdzie do pokoju.

A więc na pewno polecam te książkę komuś, kto szuka rozrywki, bo ja się przy niej ubawiłam Wink Według mnie bardzo fajna pozycja i z niecierpliwością czekam na kolejne części.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 20:24, 17 Maj 2010    Temat postu:

Też zarwałam noc czytając to.
Powód?
Książka jest inna niż wszystkie, które ostatnio czytałam.

Plusy.
Temat- niewątpliwie w zalewie wampirów, aniołow i łowczyń olimpijscy bogowie, tytani i puszka Pandory to nowość i orginalność.

Zaskoczenie- podoba mi się to, że autorka wyprowadza nas w pole, wmawiając początkowo udział tytanów. Kim jets Anya? Czego zażąda od demonków? Dlaczego się miesza?

Humor- Katastrofa i Kłamstwo są świetni, zabawni. W ogóle sceny zbiorowe z taką ilością samców, którzy się tłuką i leją po mordach w celu wyładowania się i ulżenia sobie wywoływały u mnie uśmiech:,, Ach ten testosteron!"

DEMONKI- Mam ulubieńca, to Torin (Zaraza). Facet nie dotknął drugiego człowieka i siebie od wieków... ma przechlapane. Chciałabym zobaczyć, co autorka mu zaserwuje. Lubię go, bo jako jedyny pomógł Ashlin.

Maddox- jest słodziutki w tym ,,Moja! Maja! Moja! albo ,,Nasza"! Jego zaborczość podoba mi się i chwilami miałam wrażenie, ze było ich 3: Maddox, Furia i demon :p

Ashlin- też fajna, choć troszkę głupiutka...bo żeby nie domyślić się prawdy o Instytucie wcześniej? Ale nie ukrywamy, tutaj facet jest najważniejszy.

Minus.
Sceny miłosne...jakieś takie okrojone są. Sprawdzałam numerację stron, bo miałam wrażenie, że czegoś baruje. No brakuje, cholera, dobrego seksu brakuje...ale chyba nie można mieć wszystkiego.

Podsumowując.
Polecam spragnionym odmiany.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 20:17, 20 Maj 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 20:46, 22 Maj 2010    Temat postu:

TrzeciaKasia. co do twojego minusa: to Mira nas oszukała Sad Sceny miłosne w The Darkest Night są... i to bardzo gorące. Mira wycięła przynajmniej z pięć stron w jednej scenie erotycznej - a nie powiem jest tam naprawdę veeerrryyy hot Twisted Evil
Właśnie zajrzałam z ciekawości i aż mnie zatkało jak zobaczyłam ile wycięli - serio nawet poza scenami erotycznymi książka została poszatkowana - aż żal, bo kobieta naprawdę umie pisać [jeszcze staram się zgasić rumieńca Embarassed]
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 21:17, 22 Maj 2010    Temat postu:

Szlak by to...WIEDZIAŁAM! (krzyczę) No wiedziałam.... czułam, dlatego wertowałam strony. Trochę już w życiu się książek naczytałam, a tam tak beznadziejne jst połączona scena ,,przed" i potem nagle ,,po", jakby ktoś rzeczywiscie coś wyciął.
Może ktoś się zlituje, doda przetłuamczone stony i nowa wersja się rozprzestrzeni w sieci... oby nie zrobili tego z kolejną częścią. Przynajmniej wiem , że jeśli ktoś z naszych przetłumaczy następną część (uśmiecha się pięknie) to będzie pełna wersja Razz
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Nie 21:24, 23 Maj 2010    Temat postu:

Postanowiłam uzupełnić Mroczną noc. Będę na swoim chomie zamieszczać sceny wycięte i poprawiać całościowo w miarę możliwości, a potem udostępnię pełną wersję. Co ty na to, TrzeciaKasia?
Powinno w miarę szybko pójść [taką przynajmniej mam nadzieję Wink]
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Nie 21:29, 23 Maj 2010    Temat postu:

Mikka, uszczęśliwisz Kasię, oj uszczęśliwisz.
Wielkie całuski.
Z przyjemnością przeczytam potem nieocenzurowaną wersję Smile Tym bardziej, że książka naprawdę jest fajna, a i seria pewnie taka będzie... o ile dadzą spokój z tą cenzurą Razz Dziękuję Smile


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 21:30, 23 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 16:45, 24 Maj 2010    Temat postu:

Dobri, zaczęłam dzieło Smile Co mnie piekielnie rozbawiło, a czego nie zauważyłam wcześniej: tłumaczka Miry próbowała miejscami zmienić fiołkowe oczy Maddoxa na błękitne Very Happy Czyżby ujawniała własne preferencje?
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 19:28, 24 Maj 2010    Temat postu:

Mikka napisał:
tłumaczka Miry próbowała miejscami zmienić fiołkowe oczy Maddoxa na błękitne Very Happy Czyżby ujawniała własne preferencje?

A może raczej myślała, że demon z fiołkowymi oczami to przesada... nie do przejścia dla stereotypowego myślenia. Twisted Evil
Z tej samej przyczyny chyba nie wydadzą ,,Mrocznego ognia"... kochanek z rogami i kopytkami to dla większosci coś eee.... nie do zaakceptowania, obcego grzeczenej kulturze.
My, Bogu dzięki, stereotypowe nie jesteśmy Twisted Evil
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 19:34, 24 Maj 2010    Temat postu:

no proszę a ja myślałam że to ja nie umiem czytać... dziękuję że wrzucisz wersję bez cenzury, z moim leniem to po ang bym to za pół roku przeczytała xD
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 19:50, 24 Maj 2010    Temat postu:

TrzeciaKasia napisał:

A może raczej myślała, że demon z fiołkowymi oczami to przesada... nie do przejścia dla stereotypowego myślenia. Twisted Evil
Z tej samej przyczyny chyba nie wydadzą ,,Mrocznego ognia"... kochanek z rogami i kopytkami to dla większosci coś eee.... nie do zaakceptowania, obcego grzeczenej kulturze.
My, Bogu dzięki, stereotypowe nie jesteśmy Twisted Evil


Zaczynam myśleć o kolejnych częściach Lordów według Miry z przerażeniem. No bo wiecie... Przeglądałam "The Darkest Whisper" i to co np rzuciło mi się w oczy, to to, że Showalter dość mocno szafuje erotyką - biorąc pod uwagę, że Mira wycięła to że w czasie sceny "prysznicowej" Maddox się masturbował - zaczynam się zastanawiać jak potraktuje parę dość mocnych scen w kolejnych książkach - chociażby podobną scenę z udziałem Torina.
Z kolei tego co zrobią z Gideonem, jeśli wydadzą "The Darkest Lies to już w ogóle strach się bać Very Happy Bo jak im fiołkowe oczy Maddoxa nie pasują to co zrobią z "stylem" Gideona, który jest punkiem Very Happy
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 19:57, 24 Maj 2010    Temat postu:

Mikka napisał:
- biorąc pod uwagę, że Mira wycięła to że w czasie sceny "prysznicowej" Maddox się masturbował - zaczynam się zastanawiać jak potraktuje parę dość mocnych scen w kolejnych książkach - chociażby podobną scenę z udziałem Torina.
Z kolei tego co zrobią z Gideonem, jeśli wydadzą "The Darkest Lies to już w ogóle strach się bać Very Happy Bo jak im fiołkowe oczy Maddoxa nie pasują to co zrobią z "stylem" Gideona, który jest punkiem Very Happy


Mikka, weż nie żartuj z tym Torinem, przecież to ZARAZA! Myślałam, że nie może NIKOGO dotykać Shocked Question Shocked
A Gideon... no przecież pójdzie do fryzjera, uliżą go i zabiorą na zakuppy do VISTULI Laughing Gdzie tu problem?
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 20:07, 24 Maj 2010    Temat postu:

aaaa... już się doczekać nie mogę Smile
Mi też czegoś brakowało w tej książce..może ta tłumaczka to jakaś zakonnica czy jak..żeby tak książę..ehh że tak powiem wykastrować..Very Happy
Cenzurze mówimy stanowcze NIE ! Very Happy
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 20:15, 24 Maj 2010    Temat postu:

oo kastracja to dobre słowo
właśnie o co chodzi z tym Torinem? to on sie jednak może dotykać?
Mikka przeczytałam 18 rozdział twojego tłum. i jestem w ciężkim szoku ile wycieli
wow
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 20:15, 24 Maj 2010    Temat postu:

TrzeciaKasia napisał:

Mikka, weż nie żartuj z tym Torinem, przecież to ZARAZA! Myślałam, że nie może NIKOGO dotykać Shocked Question Shocked
A Gideon... no przecież pójdzie do fryzjera, uliżą go i zabiorą na zakuppy do VISTULI Laughing Gdzie tu problem?


Z Torinem nie ma żartów Very Happy Serio, jest taka scena - weź pod uwagę rękawiczki, które ciągle nosi Twisted Evil
Niech tylko spróbują przerabiać mi Gideona... Będzie rzeź.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 20:21, 24 Maj 2010    Temat postu:

kittyminky napisał:

Mikka przeczytałam 18 rozdział twojego tłum. i jestem w ciężkim szoku ile wycieli
wow

Oh, I'm glad Very Happy
Sama też byłam w szoku, ale chyba im lekka brutalność sceny nie podpasiła... Albo może fakt, że delikatna Ashlyn niemal zgwałciła biednego Furiata Twisted Evil
Hy hy, poczekaj aż się zabiorę za uzupełnianie sceny prysznicowej Twisted Evil Też poszatkowana.
Ale tak serio, nie zgrzyta tłumaczonko? Starałam się jak mogłam nadać temu szlifu.
Ale szczerze powiem, że pocięcie scen erotycznych nie zaskoczyło mnie aż tak bardzo jak to, że poszatkowli opisy, żarty i parę subtelnych scen przemocy :/
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna -> Paranormal Romance (Autorki) / Showalter Gena Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin