Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna

Ilona Andrews - 'Na krawędzi'
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna -> Paranormal Romance (Autorki) / Ilona Andrews
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 11:32, 07 Kwi 2014    Temat postu: Ilona Andrews - 'Na krawędzi'

...

wieczorem uzupełnię ten temat


...
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Nie 13:04, 30 Mar 2014
PRZENIESIONY
Śro 15:24, 14 Maj 2014    Temat postu:

Na razie jeszcze serii na krawędzi nie czytałam Smile . Dziewczyny warto przeczytać, trzyma poziom przygód Kate i Currana Question . Proszę o radę Very Happy .
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Nie 13:59, 30 Mar 2014
PRZENIESIONY
Śro 15:24, 14 Maj 2014    Temat postu:

Moim zdaniem trzyma fason. A przynajmniej tak mi się wydaje, co prawda jestem dopiero po pierwszej części, bo kupiłam sobie tłumaczenie oficjalne, bo czułam, że muszę ją mieć na półce. Absolutnie nie żałuję Smile Uwielbiam obie serie, także raczej warto przeczytać. Ktoś ma inne zdanie? Very Happy
Powrót do góry
madzikk86
Admin


Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 16:06, 30 Mar 2014
PRZENIESIONY
Śro 15:24, 14 Maj 2014    Temat postu:

Mnie się pierwsza część podobała, kolejnych nie miałam jeszcze okazji poczytać i jest ok ale wiele jej brakuje do serii o Kate Daniels. Może gdybym najpierw czytała Na krawędzi a potem Kate miałabym inne zdanie. Uważam, że jest gorsza ale to nie znaczy, że słaba. Absolutnie. Jest inna. Jednak uwielbiam wszystko co wyjdzie spod pióra Ilony Andrews i tak jak Nelly mam polską wersję na półeczce ;-)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 17:43, 30 Mar 2014
PRZENIESIONY
Śro 15:25, 14 Maj 2014    Temat postu:

Dzięki za rady, na razie jeszcze nie będę zaczynać tej serii, ale prędzej czy później na pewno do niej wrócę. Very Happy
Powrót do góry
daria
Moderator


Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: P-ń

PostWysłany: Nie 18:00, 30 Mar 2014
PRZENIESIONY
Śro 15:25, 14 Maj 2014    Temat postu:

Co do Na krawędzi (dobrze, że na lubimyczytac jest moja opinia, wystarczy skopiować Smile )

Jaka jest moja ocena tej książki? Hmm...

Jako, że napisali ją wspaniali ludzie, dzięki którym poznałam wspaniały świat Katy i cudownego Currana, poprzeczkę ustawiłam wysoko. No i co? Trochę się rozczarowałam.
W trakcie czytanie pierwszej połowy miałam kilka razy chęć rzucić książkę w kąt, powstrzymywałam się tylko ze wzglądów na autorów. Zastanawiałam się nie raz, jakim cudem mogli napisac cos tak przeciętnego. Podczas czytania drugiej połowy, kiedy wyjaśniło się co nieco co do osoby i motywów pana Declana (czy jak mu tam) stwierdziłam, że nie jest tak źle. Potem było coraz lepiej i w końcu po całości moja ocena z przeciętnej podnosi się do dobry +.
Bardzo polubiłam bohatrkę i jej braciszków, to że mieli takie problemu i to jak sobie z nimi radzili. Ich życie była w tym wszystkim tak zwykłe, że idealnie do mnie trafiło.
Co do Declana. Zabierając się za czytanie myślałam, może znajdę tu drugiego Currana, no i już wiem, że to niemożliwe. Czasem ten par tak mnie denerwował.... no ale koniec końców nie było wcale tak źle.

Zupełnie zapomniałam pochwalić!!!

Pomysł ze światami równoległymi jest naprawdę genialny. I ta ich magia, te rozbłyski, coś nowego, olbrzymi plus książki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
naw0jka
Dawca krwi


Dołączył: 03 Mar 2014
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 0:27, 31 Mar 2014
PRZENIESIONY
Śro 15:25, 14 Maj 2014    Temat postu:

shayla napisał:
Na razie jeszcze serii na krawędzi nie czytałam Smile . Dziewczyny warto przeczytać, trzyma poziom przygód Kate i Currana Question . Proszę o radę Very Happy .


Kate Daniels miała 4 książki aby dość z Curranem do "konsensusu", gdzie główna bohaterka z Na Krawędzi jedną. Przez to można odnieść wrażenie, że ta druga seria jest słabsza? relacje mniej rozbudowane?
Jak dla mnie książka jest niezła! :wink:
Bardzo mi się podobają oryginalne światy tych autorów ( i w jednej i w drugiej serii). One są niepowtarzalne i mają coś nowego co wciąga że chce się czytać.
W Na krawędzi pomimo, że zdajemy sobie sprawę o happy endzie na końcu, książka ta nadal trzyma w napięciu. To dzięki niebanalnym trudnościom po drodze i zaskakujących ich rozwiązaniach.
Oczywiście tu też znajdziemy trochę humoru słownego jak w Kate Laughing
Jednym słowem polecam Exclamation


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 6:30, 31 Mar 2014
PRZENIESIONY
Śro 15:26, 14 Maj 2014    Temat postu:

Wydaje mi się, że w innym miejscu musi być temat o serii na Krawędzi. Na pewno to tu widziałam okładki i opis do serii po angielsku. Przypomniałyście mi, że trzeba zajrzeć i sprawdzić czy został przetłumaczony czwarty. Mogę powiedzieć tylko jedno - dwójka była najlepsza. Ze względu na specyficzny klimat książki i miejsce akcji oraz mroczność, mackowatość, moczarowatość, potorowatość i czyhająca wszechobecna groza. Poziom książek na pewno nie ten co Dar Vorona. Po jedynce była rozczarowana - totalnie, ale dałam serii szansę i się bardzo cieszę. Może seria nie najwyższych lotów, ale ze względu na Rubież, to co tam można znaleźć, na to kto i co tam mieszka jestem w stanie wybaczyć romansidło. Każda część to historia miłości dwóch połówek.

A to moje wrażenia na gorąco po przeczytaniu każdej z 3 części:

I. Czytane X.2011r. Na krawędzi:

Czekałam na tę książkę z utęsknieniem od roku. Pierwszy rozdział bardzo mi się spodobał a Rubież zachwyciła. Ale jak doszło do momentu "o moja wybranko przybyłem cię poślubić, daj mi trzy zadania a pokarze ci że jestem cię godny" to poczułam wielkie rozczarowanie. Akcja co prawda fajna ciągle trzyma w napięciu. I jeszcze ta bajka może i by była do zaakceptowania gdyby nie zakończenie. Te zakończenie nie pasuje do tak świetnie zapowiadającego się początku. Koniec wskazuje, że początek powinien brzmieć. Za górami za lasami na krawędzi dwóch światów żyła sobie piękna dziewczyna o szlachetnym sercu.
Spoiler:

A tak czytelnik zostaje wprowadzony w błąd. Żeby uratować tę książkę zakończenie powinno być takie, że Rose nie jedzie z Declanem do jego kraju. I czytelnik może sobie dopisać resztę. Wróci po nią czy nie. A William powinien zginąć (w końcu byłby jakiś dramatyzm). To była by dobra fabuła. A tak. Wybaczcie ale scena kiedy królowa maluje ściany wałkiem. To po prostu nie zakończenie a lukrowany tort. A tekst, że chcą zobaczyć potrójny "coś" Rose i nekromantę, a Jacku nic - mija się z celem. Rodzina Declana wychodzi na taką słodka, że aż mdli a przecież żeby Declan miał brata zmieńca to wiadomo co by się z nim stało.

Dlatego uważam, że zakończenie zepsuło wszystko. A to zakończenie powinno smakować najlepiej pozostawiając niedosyt a nie mdłości.

II. Czytane 10.2013 Bayou Moon

Przeczytałam Bayou Moon i muszę stwierdzić, że zgadzam się z ogółem. Dwójka jest o wiele lepsza od jedynki. Ponadto, nie mam się do czego przyczepić. Rubież wypadła wspaniale. Moczary, bagna i stwory, te pradawne i te zmutowane, i magia ta z Dziwoziemi i ta bagienna, pierwotna. Fabuła osadzona w takim miejscu musi być ciekawa. Za każdym zakrętem rzeki, za każdym drzewem lądu coś się czai. Przeważnie mutanty. Przypominają trochę wytwory eugeniuków Hoddera. Mr. Green Wspaniała atmosfera na rozegranie wojny w wojnie, bo przecież jedna waśń rodzinna to za mało żeby zrobić rozpierduchę dla zmiennego. Główna para również została świetnie wykreowana. Will pojawił się już w Na Krawędzi, ale nie znalazł tam swojej połówki, więc... musiał to nadrobić w tej części. I jak to w tego typu książkach bywa, przecież to nie tajemnica, znalazł, ale sposób w jaki to zrobił, a właściwie tło wydarzeń, było zarębiste. Pozostali bohaterowi równie wspaniali. Można by było o każdym z nich napisać oddzielną książkę. Powiem jedno. Trzeba zarezerwować sobie czas, żeby przeczytać Bayou Moon jednym ciągiem. Odrywanie się na dłużej nie jest wskazane.

III. Czytane 12.2013 Fate's Edge

Jestem świeżo po lekturze. Do końca nie wiem czy Bayou Moon podobało mi się bardziej czy Fate's Edge. Po prostu nie jestem obiektywna kiedy bohaterem jest ktoś kto wychowywał się w zamknięciu (Will) a Moczary były świetne. W trzeciej części mamy standardowo nową parę. Znany wszystkim z drugiej części Kadlar Mar i jego "kopia" w spódnicy Audrey Callahan. Kadlar należał do moich ulubieńców w drugiej części, choć był postacią drugoplanową. Teraz wiem, że był to celowy zabieg Ilony. Najciekawsza drugoplanowa postać, gra pierwsze skrzypce w kolejnej części. Kiedy para oszustów się spotyka, uwierzcie mi, robi się ciekawie, a gdy dołączają Jack z Georgem robi się mieszanka wybuchowa, a jak tego jest za mało pojawia się Will z Cerise i dopiero jest rozpierducha. Jeśli rozpierducha to oczywiście i Ręka. Moja konkluzja po przeczytaniu 3 części jest następująca.
Spoiler:

Zwierciadło odkryło, że najlepsi agenci rekrutują się z Rubieży. Dlaczego? Jak to ujął George - choćby byli najbogatsi i weszli do najlepszych rodzin, zawsze będą pogardzani przez błękitnokrwistych, a jako agenci mogą być najlepsi i nikt nie będzie nimi gardził. Zwierciadło zrekrutowało już super fajną grupkę. Działania tej grupki mogą zrobić nielichą rozpierduchę i obserwacja tej grupki w działaniu była by świetna, bo przecież wojna pomiędzy Księstem Luizjany a Adrianglią toczy sie od lat, a jest to wojna cicha, podstępna i toczona w tajemnicy przez szpiegów, bez reguł i bez litości.

Zakończenie oczywiście jak zwykle przesłodzone, ale ten typ tak ma. Nowością jest miejsce akcji. Do tej pory najwięcej akcji działo się na Rubeży. Trzecia część to zmienia. Akcja skacze: Dziwoziemia, Rubież, Niepełna. Pojawia się nowe państwo Dziwoziemi - Zachodni Egipt i Pazury Bast. Mam przeczucie, że będą wiodły prym w 4 części. Podobają mi się też zabawki szpiegów, wypisz wymaluj arsenał James'a Bonda. Chyba ze względu na wielomiejscową akcję, mnogość super bohaterów oraz nowe moce (do tej pory nikt takimi nie dysponował) Rubieżników Fate's Edge jest takie dobre.

IV. Teraz czekam na Steel's Edge - ma być przed świętami.

EDIT: 23.04.2014

"Charlotte de Ney jest szlachcianką, błękitnokrwistą pochodzącą z Dziwoziemi. Ale mimo posiadania rzadkiego magicznego talentu uzdrowicielskiego, życie nie przyniosło jej nic prócz bólu. Po tym jak jej małżeństwo się rozpada, ucieka na Rubież, zbudować dla siebie nowy dom. Wtedy pojawia się wymagający uzdrowienia Richard Mar i jej życie znowu zostaje wywrócone do góry nogami.

Richard jest niezrównanym szermierzem, przyszłą głową swojego wielkiego i niesfornego klanu z Rubieży – oraz człowiekiem z tajną misją wyeliminowania z Dziwoziemi handlarzy ludzkim towarem. Kiedy jego obecność sprowadza bardzo niebezpiecznych wrogów do Charlotte, ta przyrzeka pomóc Richardowi ich zniszczyć. Jednak działalność łowców niewolników sięga głębiej niż Richard zdaje sobie sprawę i nawet współdziałając, Charlotte i Richard mogą nie przetrwać…" (tłumaczenie nie moje)

To już niestety ostatnia część tej serii, chociaż tłumaczka twierdzi, że autorzy we wstępie enigmatycznie napisali, że to nie koniec opowieści o Rubieży. Mam ogromną nadzieję, że kiedyś zdecydują się jeszcze coś napisać i będzie to bardziej fantasy niż paranormal, choć szykuje się kolejna para tym razem wśród młodzieży. Cóż po takim opisie nie spodziewałam się czegoś rewelacyjnego. Nie było najgorzej choć podsumowując wszystkie 4 części to właśnie pierwsza i czwarta są najsłabsze. Druga jest zarębista. Ten klimat Moczar. Bajka. Wracając do Steel's Edge miałam nadzieję, że będzie działa się na Rubieży, a nie w dworskich kręgach i to etykieta będzie najważniejsza. 4 cześć ma dużo z klasycznego romansu. Nawet lekko zahacza o historyczny romans - piratów. Oczywiście nie mogło zabraknąć Georga i Jacka. Tym razem to Riczard sprawuje nad nimi opiekę a nie Kaldar. Jakoś tak zakończenie trójki sprawiło, że myślałam że czwórka będzie inna niż pozostałe części, będzie zwieńczeniem, że wszyscy bohaterowie będą działać wspólnie w imię dobra, walcząc z Ręką. Cóż Ręka była, ale to jedna osoba się z nimi rozprawiła, a nie "gang" Rubieżników. Ponadto odnajduje się zaginiony członek rodziny Draytonów. Trochę to wymuszone moim zdaniem, ale ujdzie w tłoku. Co do Riczarda. Czytając dwójkę do głowy mi nie przyszło, że Ilona da mu szansę. To Kaldar był moim ulubieńcem wśród drugoplanowych postaci. Riczard był za bardzo wycofany, ale z drugiej strony to właśnie taka postać nadaje się do romansu. Biedny skrzywdzony przez kobietę facet i ona. Jak to się mówi. Kobieta po przejściach i facet z przeszłością? Tutaj mamy właśnie taki klasyczny schemat.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 7:20, 23 Kwi 2014, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
daria
Moderator


Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: P-ń

PostWysłany: Śro 15:31, 14 Maj 2014    Temat postu:

Mam tłumaczenia 2,3 i 4 tomu Smile Teraz pytam. Czy kiesko pamiętając 1 mogę czytać dalej? Postacie z 1, jakieś ich powiązania rodzinne czy coś, są w 2?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Czw 6:24, 15 Maj 2014    Temat postu:

Śmiało możesz czytać. Każdy tom jest o innej parze, które poniekąd są ze sobą powiązane - spokrewnione. W dwóje nie ma braci Rose, a w 3 i 4 już są. I oczywiście Ręka i Zwierciadło. W zasadzie to gdybyś słabo pamiętała dwójkę nie załapałabyć pewnych rzeczy z 3 i 4. Tak wiec śmiało czytaj bez powtórki z 1, chyba że masz na nią ochotę. To króciutka książeczka.

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 6:27, 15 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
daria
Moderator


Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: P-ń

PostWysłany: Czw 7:33, 15 Maj 2014    Temat postu:

Pewnie ze króciutka, ale mam tyle pozycji do czytania, że powtarzam tylko ulubione. Skoro dam radę bez pamięci o szczegółach to jadę dalej Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madzikk86
Admin


Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 9:35, 15 Maj 2014    Temat postu:

Dzięki hluk za info, właśnie mam ten sam problem, czytałam 1 część szmat czasu temu i nie pamiętam szczegółów ale skoro można śmiało czytać kolejne więc się za nie zabiorę przy jakiejś okazji ;-)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 23:15, 26 Maj 2014    Temat postu:

Seria "Na krawędzi" też jest interesującą książką.Postacie też są zajmujące,charakterne i z chęcią się do nich wraca.Każdy tom bardzo interesująco opowiada o innych bohaterach.Są magowie,zmiennokształtni,mutanci, nekromaci itd.Powinna zainteresować osoby lubiące różnorodne postacie w książce.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 17:37, 12 Sty 2015    Temat postu:

Właśnie jestem po lekturze książki "Na Krawędzi" część pierwsza i muszę przyznać, że mi się spodobała, co prawda początek był średni ale potem akcja się rozkręciała Smile Więc nabrałam ochoty na więcej Smile przede mną tom drugi... Smile
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Nie 18:29, 18 Sty 2015    Temat postu:

Po przeczytaniu chyba wszystkich dostępnych części, jak dla mnie osobiście najlepsza jest pierwsza i do niej wracam co jakiś czas Smile później druga część ale to za sprawą mojej ciekawości co do losów Wiliama, ale reszta jakoś nie przemówiła do mnie za bardzo. Przyznam przeczytałam je z przyjemnością gdyż uwielbiam książki p. Ilony ale jednak dwie pierwsze części są dla mnie najlepsze Smile
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna -> Paranormal Romance (Autorki) / Ilona Andrews Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin