Bractwo Czarnego Sztyletu

Gość

Dziewczyny, kto tłumaczył z chomiczków "the King"? Bo szukam, szukam i szukam, i albo jestem ślepa, albo nie ma Sad

madzikk86

Gość

Znalazłam czas i znowu od początku przeczytała całą dostępną serię, muszę przyznać że niektóre części są świetne, a nie które to aż się nie chce czytać i ich rozmiar powala po 900 stron jednej części. Do moich ulubionych bohaterów mogę zaliczyć oczywiście Zbihr, V, Butch, Mordh oraz Manny.

Gość

J.R. Ward podzieliła się takim cytacikiem malutkim i skromniutkim z The Shadows. Czytacie na własną odpowiedzialność Wink

Wybaczcie, ale nie zaznaczę tego jako spoiler, bo nie bardzo wiem jak Very Happy

Jakby się komuś chciało i miał chwilkę czasu to mógłby to przetłumaczyć? Będę wdzięczna.

“And when was the last time you fed?" Rhage said to Trez. "You look like sh*t.”

Vishous threw up his hands. “Hollywood, will you get in the game—”

“You know, I used Selena tonight and her blood is amazing—”

It all happened so fast. One minute V was jawing at him while he was bringing up the very salient point that the Shadow needed to take a vein.

The next, Trez’s racket-size palm was locked on his neck, cutting off all his air supply- while the guy bared his teeth and snarled like Rhage was the enemy.

In the blink of an eye, and in spite of that nasty shoulder wound, Vishous counter-attacked the Shadow, tackling him in a total body slam as Rhage grabbed at those thick wrists to pull the grip free. Incredibly, that got them nowhere. Even with V’s close to three hundred pounds trying to pry Trez off and all of Rhage’s tensile strength getting thrown into the mix, the Shadow barely moved, all brick-wall-going-nowhere.

And then the three of them had something to really worry about.

Rhage blinked, and when he opened his eyes, brilliant light flooded the cramped, black space of the sex room.

“F*ck,” V gritted. “Let him f*cking go, Trez! We got problems!”

JustynaFilipek47

Ja po J.R. Ward sięgnęłam po przeczytaniu wcześniej jej innej książki pt. "Historia syna", to właśnie tamta książka sprawiła że postanowiłam poznać jeszcze inną twórczość tej autorki Smile

. Czytając pierwszą część Bractwa- a właściwie mówiąc pochłonęłam ją w przeciągu paru godzin-, by po jej skończeniu stwierdzić że jestem nią zachwycona, i że szkoda iż już ją przeczytałam Crying or Very sad

. Dziś po 3 częściach które mam za sobą, gdyby mnie zapytano o opinię na ich temat stwierdzę że są świetne, i polecam je każdemu kto ma ochotę na ich przeczytanie Razz

.

Gość

Skaczę sobie po stronkach i znalazłam takie info:

[link widoczny dla zalogowanych]

Co sądzicie?

daria

Czy dobrze to zrozumiałam? Nowi bohaterowie, ale starzy będą też obecni?
Ja tam na pewno przeczytam jeśli jakaś dobra duszyczka będzie tłumaczyć :-)

Gość

Ja zrozumiałam, że będą historie nowych rekrutów, ale też dużo o Braciach, bo Ci ich uczą, trenują itd. Zacieram rączki i mimo, że przeważnie jestem zdania, iż nie powinno się ciągnąć serii w nieskończoność to w przypadku Braci jestem na TAK! Mam nadzieję, że tłumaczki, które zabiorą się za The Shadows, wezmą się także za Blood Kiss Very Happy

Musi się ktoś znaleźć! Ja mogę betować Smile

daria

Tak, właśnie o to mi chodziło, ale nie tak napisałam :-) mam nadzieję, że będzie ciekawie :-)

JustynaFilipek47

Już nie mogę się doczekać chwili gdy będę mogła przeczytać o dalszych losach starych bohaterów, których wątki będą się przeplatać z historią nowych postaci Very Happy

. Jeśli znajdzie się jakaś mądra i dobra dusza która przetłumaczy Blood Kiss będę jej niesłychanie wdzięczna i zacznę nawet wyśpiewywać ( choć nie mam do tego zdolności) peany na cześć tej osoby :wink:

.

Gość · Wysłany: Wto 21:50, 10 Mar 2015 Temat postu:

Videograf na facebooku potwierdził, że na pewno wydadzą kolejne tomy Bractwa Czarnego Sztyletu. Pracują nad tym, ale na razie nie mogą podać daty. Fajnie, pięknie, nadzieja jest, ale mam wrażenie, że to wygląda trochę jak: "Skoro mówimy, że wydamy, to wydamy! Nie musicie nas o to pytać co 3 lata"

JustynaFilipek47

Według mnie jeśli nie będę wystarczająco długo komuś o czymś przypominać i zawracać głowy to ta rzecz, w tym wypadku wydanie nowych tomów Bractwa nie zostanie nigdy wykonana, a my będziemy na nią czekać w nieskończoność Smile

. Urzędnicy oraz wydawnictwa uważają iż zawsze mają czas, dlatego nie widzę nic złego w wywieraniu na nich małej presji by przyspieszyć to czego chcemy. Ja zaś chcę mieć nowe tomy Bractwa, bo to co do tej pory przeczytałam bardzo mi się podobało, więc zamierzam nudzić tym od publikacji owych książek aż uzyskam konkretną informację Razz

.

Gość · Wysłany: Śro 20:18, 11 Mar 2015 Temat postu:

To ja jestem tego samego zdania. Dla mnie sam fakt, że nastąpiła taka dziura w wydawaniu kolejnych tomów jest co najmniej żałosny. Rozumiem kiedy seria nie jest poczytna, nie sprzedaje się. Ok. Ale Bractwo ma ogromną rzeszę fanów, którzy wydawnictwu nie dają żyć, a oni ciągle wszystkich spławiają. Popyt jest, ale kupować na razie nie ma co.

JustynaFilipek47

Według mnie tych w wydawnictwie trzeba męczyć tak długo, aż nie będą mieli wyjścia i przestaną nas ignorować oraz olewać, w końcu będą musieli pęknąć. Nawet ich tkzw. "cierpliwość " będzie na ukończeniu gdy internauci wezmą wydawnictwo na swój celownik w postach. W końcu nic tak nie mobilizuje opornych do działania, jak wywarcie odpowiedniego nacisku na konkretny cel Razz

.

Gość

Kilka dni temu była amerykańska premiera "The Shadows", a dzisiaj J.R. Ward podała taką informację:

The spring 2016 BDB hardcover release is... THE BEAST! (Can u guess who it's about?? RHAGE in the house!)

Ktoś się cieszy? Very Happy