Glenn Savan - Biały Pałac

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

Wydana w USA w 1987r.
Wydana w Polsce w 1998r. przez Wydawnictwo C&T
W 1990r. powstał film Biały Pałac w rolę Nory wcieliła się Susan Sarandon, a Max'a zagrał James Spader ( nie oglądałam bo aktorzy mi nie podchodzą- więc nie ryzykowłam ).

"Max ma dwadzieścia siedem lat i karierę w agencji reklamowej przed sobą. Śmierć ukochanej żony Janey w wypadku samochodowym burzy wszystko. Nora jest szesnaście lat starsza od niego, nie skończyła nobilitowanej szkoły i nie wymaga wiele od życia. Jako kelnerka z baru "Biały Pałac" jakoś daje sobie radę. Nie może nawet porównać się z Janey. Max jest zaskoczony i zakłopotany, gdy nagle odkrywa, że znajduje się w samym środku burzliwego romansu z Norą. Wie, że nie potrafi już uwolnić się od tej kobiety, choć dzieli ich tak wiele... "

Nie jest to pozycja z kręgu paranormal - jednak jest to romans warty polecenia i przykucia Waszej uwagi.
Kiedy pierwszy raz przeczytałam notkę o tej książce wiedziałam, że chcę ją przeczytać. Znalazłam na chomiku e-booka i muszę przyznać, że nie rozczarowała mnie ani na moment (no może z wyjątkiem zakończenia).

Ciekawym doświadczeniem jest czytanie o uczuciach Max'a względem Nory, o tym jak ta niedbała i starsza kobieta przewróciła jego świat do góry nogami, jak bał się i wstydził wprowadzić ją do własnego świata. Kiedy go zostawia nagle odkrywa, że całe jego życie bez niej nie ma już sensu - kocha ją i nie wie jak bez niej żyć. Powraca do monotonii swojego poukładanego życia pracownika agencji reklamowej i kiedy stracił już całą nadzieję na odnalezienie Nory pod wpływam swojej szefowej Rosmary postanawia jeszcze raz poszukać pomocy u siostr Nory. Dzwoni do Nowego Jorku i w słuchawce telefonu słyszy głos Nory. Porzuca pracę, swój świat i jedzie zdeterminowany do NY.

Szkoda, że autor tak poczytnego opowiadania zmarł bo mimo wszystko prosi się jak dla mnie o drugą część , gdzie dalsze losy Nory i Max'a zamykają się szczęśliwym happy endem a tak pozostajemy z własnymi myślami i domniemaniami. Czy Nora pozwoli Maxowi znów wkroczyć w swoje życie?

Ta pozycja spodoba się wszystkim tym, których "Noc Wilka" i "Szara Wilczyca" - Alice Borchardt porwała swoimi rozważaniami na temat wspólnego życia dwójki ludzi. Ja bynajmniej po jej lekturze zapadłam w taką samą konsternację uczuć jak po książkach Borchardt.

Gość

Czytałam wieki temu-i książka mnie zauroczyła.Zresztą podoba mi się też film(co dość rzadko mi się zdarza,gdyż nie lubię oglądać ekranizacji książek,które lubię czytać i do nich wracać.Większość to gnioty, niestety).Co do końca-dla mnie nie musi być happy endu-mogę sobie bez problemu wyobrazić,że Max jednak zawalczy o Norę do końca i ją zdobędzie.

Zgadzam się z Rodynką w 100%-też polecam.