Nalini Singh Łowca Gildii

Gość

Przeczytałam książki i z czystym sumieniem polecam serdecznie. Są wciągające, nie wieje nudą i nie są przewidywalne (przynajmniej dla mnie). Jedna z moich ulubionych serii książkowych.

Gość

New York Times bestselling author Nalini Singh is back in the shadows of a deadly, beautiful world where angels rule, vampires serve, and one female hunter must crawl out of the darkness to survive…

The severed head marked by a distinctive tattoo on its cheek should have been a Guild case, but dark instincts honed over hundreds of years of life compel the vampire Dmitri to take control. There is something twisted about this death, something that whispers of centuries long past…but Dmitri’s need to discover the truth is nothing to the vicious strength of his response to the hunter assigned to decipher the tattoo.

Savaged in a brutal attack that almost killed her, Honor is nowhere near ready to come face to face with the seductive vampire who is an archangel’s right hand, and who wears his cruelty as boldly as his lethal sensuality…the same vampire who has been her secret obsession since the day she was old enough to understand the inexplicable, violent emotions he aroused in her.

As desire turns into a dangerous compulsion that might destroy them both, it becomes clear the past will not stay buried. Something is hunting…and it will not stop until it brings a blood-soaked nightmare to life once more…

Drogie Panie!
Z przyjemnością informuję, że dzisiaj wyszła IV część serii Guild Hunter!
Serce

Gość

Przeczytałam.

UWAGA! Spoiler w dalszej części!

Skupienie się na Dimitrim sprawia, że nie do końca uznaję te książkę za kontynuację serii Guild's Hunter, bo ta zawsze kojarzyła mi się z Eleną i Raphaelem a tych jest w tej książce jak na lekarstwo. Dostajemy co prawda kilka dobrych scen ukazujących relacje między Raphaelem i Dimitrim oraz to jak związek z Eleną zmienił Archanioła Nowego Yorku, ale jeśli ktoś liczył na choćby drobny rozwój tego romansu, czy kontynuację wątków z poprzednich trzech tomów, to się zawiedzie.

Z drugiej strony Dimitri jest postacią ciekawą i wreszcie dowiadujemy się o nim tego, co wcześniej było ledwie zasugerowane - kto uczynił go wampirem i dlaczego. Poznajemy też powód lojalności Dimitriego wobec Rafaela, kilka jego kochanek z przeszłości i oczywiście osobistą tragedię, która na zawsze zmieniła jego życie.

Motyw z reinkarnacją (z braku lepszego słowa) Ingrede-Honor nie do końca przypadł mi do gustu, bo eksploatowany jest tak często, że zwyczajnie mi się przejadł. Ale muszę przyznać, że wykorzystanie akurat takiego "scenariusza" ma uzasadnienie - Ingrede była jedyną kobietą, którą Dimitri kochał i "podrzucenie" mu drugiej, nawet po tysiącu lat, byłoby niczym zdrada jej pamięci. Dlatego czepiać się nie będę.

Podobał mi się motyw zemsty za krzywdy - zarówno Honor jak i Dimitriego. Do samego końca miałam nadzieję, że oba wątki gdzieś się splotą, a nie będą biegły równolegle.

W ogóle z wątkami w tej książce jest pewien problem. Główny - śledztwo w sprawie wytatuowanego, nie wpełni przemienionego wampira czasami zupełnie spychany jest na bok przez wątek Honor tropiącej swoich prześladowców. Do tego mniej więcej w połowie pojawia się jeszcze jedna zagadkowa śmierć - faceta pogryzionego przez kogoś, kto miał doczepione wampirze kły. Na początku oczekiwałam, że poszczególne elementy ułożą się w finale w całość, ale nie. Jak już wspomniałam śledztwa Honor i Dimitriego biegną do końca równolegle, a to trzecie podsumowane jest gdzieś w końcówce trzyzdaniowym wyjaśnieniem i nie ma nic wspólnego z pozostałymi sprawami - gdyby je wyrzucić, książce niczego by nie ubyło.

Podsumowując - czekam na tom 5 i liczę, że tym razem więcej będzie Raphaela i Eleny, choć mam nadzieję, że na rozwój związku Dimitriego i Honor też znajdzie się miejsce.

Gość

również dziękuję camare za tłumaczenie,przeczytałam wciągnęło mnie jak nic,świetne książki.Teraz zakupiłam polskie oficjalne tłumaczenie z ciekawości przeczytam bo jestem ciekawa jakie są różnice w tłumaczeniach.Ale wogóle chciałam mieć je na własność bo są super.Kocham Raphaela i Illiuma,wogóle każda stworzona postać jest niesamowicie ciekawa i niebanalna.

little_angel_

Jak narazie przeczytałam 2 pierwsze części cyklu "Krew aniołów" i "Pocałunek archanioła" i mogę je z czystym sumieniem polecić. Bardzo wciągające, w dodatku bohaterowie szybko zyskali moją sympatię. Moim ulubieńcem jest Illium Smile

.

Już nie mogę się doczekać aż w Polsce zostanie wydana 3 część.

Gość

Witam
Jest to moja ukochana seria i nikomu jej nie dam.
Jestem w połowie 3 części i każdego dnia po przebudzeniu wieszam koty na wydawnictwo ze już prawie rok książkę wydaje i wydać nie może.
Moim ulubieńcem jest Illium, ale kocham Rafaela za jego siłę i to męskie coś co ma, i jest tego dużo.
Z czystym sercem mogłabym polecić tą książkę każdemu
Jestem w tej serii zakochana po uszy.
Mam nadzieje ze nie przynudzałam
pozdrawiam
.

Gość

Przyłączam się do zachwytów, tych wszystkich ochów i achów nad serią. Uwielbiam Raphaela i Elenę a i Dimitri budzi moją sympatię. Szkoda tylko, że tak długo trwa wydawanie serii przez wydawnictwo. Mam nadzieję, że seria Psy będzie wydawana szybciej.

Gość

Oj tak wydawnictwo sobie chyba jakieś żarty robi, inaczej nie można tego nazwać, no chyba że nie kulturalnie.
W niewoli zmysłów już wyszło, dzisiaj pewnie kupie ciekawe jak wydawnictwo Prószyński i S-ka się w sytuacji odnajdzie.
Chciała bym już przeczytać Małżonkę Archanioła, przeczytałam już 25 rozdziałów tyle znalazłam i teraz moja ciekawość nie zna granic.

daria

little_angel_

Dziewczyny, któraś z was czytała serie o psich? Zastanawiam się nad zakupem "W niewoli zmysłów". Jak myślicie warto? Seria jest równie dobra co seria o Rapchaelu?

daria

little_angel_
w dziale zakończone tłumaczeniach jest przetłumaczonych kilka pierwszych rozdziałów, sprawdź jakie wrażenie na ciebie zrobi. Mi sie bardzo spodobało i czytałam wiele pochlebnych opini, więc uważam, że warto.
Nie można porównać do Raphaela i Eleny bo w serii o psy w każdym tomie mamy innych bohaterów.

Gość

Podobno fajna, tak mi znajome mówiły

Gość

mnie szczerze do kupienia książki tej autorki skłoniła okładka, wydawała mi się naprawdę interesująca i nadal się nią zachwycam:). całą serię też uważam za bardzo fajną. Raphael jest naprawdę świetną postacią, w pierwszej części podobało mi się jak przeżywał ten konflikt wewnętrzny, zastanawiał się co zrobić z Eleną, dlaczego czuje wyrzuty sumienia itd. Nie kupiłam jeszcze drugiej książki tej autorki, ale też zamierzam, a to że w każdym tomie będą inni bohaterowie nie musi znaczyć, że ta seria będzie gorsza. J R Ward np tak robi, a ja wręcz ubóstwiam jej książki. :)

Gość

Jak w każdym tomie inni?

Gość

miałam na myśli inną serię, tej autorki którą teraz wydali sorki niejasno się wyraziłam :)