Nalini Singh Łowca Gildii

Gość

Przeczytałam pierwszy tom po polsku, od razu mnie wciągnął. Więc spędziłam kolejne trzy dni na czytaniu pozostałych tomów. Niektóre gorsze, niektóre lepsze. Niektóe zarąbiste:) Ale seria świetna, pomysł ciekawy, bohaterowie żyją i oddychają na papierze i gorąco sceny, które baaaardzo miło się czytało Smile

Polecam gorąco. Już nie mogę się doczekać kolejnych tomów Singh:)

Gość

Ja tez są rewelacyjne

Gość

BĘDĄ SPOILERY - kto nie chce, niech nie czyta, ale ciężko rozprawiac o książce bez nich Wink

Skończyłam dziś część o Dmitrim. Ogólnie ok, bo lubię styl pisania tej autorki (obecnie nr 1 na mojej liście - dopóki mi sie nie znudzi i nie wygrzebię czegoś innego Wink

), ale końcówka jakoś... jakaś taka niespójna była... To w końcu ona była Honor czy Ingrede? No i na jakich zasadach? Ogólnie nie znoszę w książkach motywów w stylu "cudowne rozwiązania, bo tak, nie wiadomo czemu", nie wpisujące się w żadne reguły rządzące danym uniwersum. A ten przykład idealnie mi tu pasuje. Rozumialabym jeszcze jakoś całkowitą reinkarnację (nie podobałby mi sie ten pomysł, ale byłby przynajmniej spójny, choć nie pasujący do reszty), ale ona z jednej strony jest Ingrede, a z drugiej jest Honor - takie jakieś dziwadło "2w1". Confused

Aczkolwiek motyw z tym, że stał się tak samo "słaby" jak to wiele razy wypominał Rafaelowi... Szkoda, że nie było reakcji Eleny - juz czekam na jej docinki Wink

Ciekawe, kogo znajdzie reszcie Siódemki, bo jak tak dalej pójdzie, to wszyscy panowie skończą sparowani. Na szczęście Sara ma już męża. I oby tak zostało.

Edit:
No i najważniejsze - dwa miesiące więzienia i wykorzystywania na wszelkie możliwe sposoby, tyle czasu zamknięcia w sobie i nagle w ciągu kilku dni "cudowne ozdrowienie"? Do tego stopnia, że pozwala mu się przywiązać do łóżka i użyć wobec siebie pejcza? Niby aksamitny, ale w końcu pejcz... Confused

To juz zupełnie mi nie pasuje... Za szybko...
Ale ogólnie mi się :wink:

podobało

Gość · Wysłany: Nie 20:52, 04 Mar 2012 Temat postu:

"W niewoli zmysłów" naprawdę mi się spodobała, chociaż byłam do niej uprzedzona, ale z chęcią sięgnę po kolejne części. Zdecydowanie mam dosyć wampirów a tu taki powiem świeżości. I ten cały świat jest ciekawy, bohaterowie różni, nie zlewający się w jedno.
Polecam na wolne popołudnie, miła lektura. Smile

daria

Wracając do Łowców Gildi
Krew Aniołów i Pocałunek Archanioła czytałam dawno temu, kiedy moje dośwadczenie z paranormal romance było kiełkujące, i wtedy bardzo mi się podobało. Pamiętając, tylko uczucie zachwytu wzięłam się teraz za Małżonkę Archanioła i aż się zdziwiłam, że to takie nudne, tak odpychająco napisane. Zapewne teraz kiedy jestem już kilkaset pozycji dalej nawet te dwa pierwsze tomu nie zabardzo by mi się spodobały.

Tak więc książki w sam raz dla kogos kto nie oczekuje niczego ambitniejszego i nie przeczytał zbyt wiele romansów paranormalnych.

Gość

przeczytałam te pozycje i napiszę teraz swoją opinię ;-)

Pierwsze dwie części nawet spoko, trzecia nudy nudy (zaczęłam więc skończyłam, ale nie polecę jej).
Natomiast 4 cześć wszystko byłoby ok gdyby nie zakończenie... (nie chce pisać dokładnie, bo może jeszcze ktoś nie czytał, ale chodzi mi o to kim się okazała Honor... no proszę...)

daria

Można wiedzieć skąd miałaś trzecią część? Jest gdzieś na chomiku? po pl oczywiśie Smile

Gość

"Małżonka Archanioła" z chomika: "smok_z". w wersji PL :-)

daria

E pomyliłam się, nie wiem dlaczego myślałm, że piszesz o PSI

Gość

Gość

Gość

Właśnie jeśli chodzi o 3 tom Psi po polsku to nie wiecie może kiedy "Prószyński" zamiaruje go wydać Smile

lub może czy ktoś go planuje tłumaczyć, ponieważ po kupieniu i przeczytaniu obu tomów mam chęć na więcej Wink

Gość

Z tego co wiem to trójeczka Psi ma być wydana w sierpniu, ale nie jestem w stanie napisać kto go tłumaczy nieoficjalnie.

Gość

Dzięki za informację do sierpnia może jakoś wytrzymam, mamy już przecież prawie połowę czerwca Smile

Gość

Właśnie zdobyłam trzecią część Psi i znikam by się nią delektować Smile

Ma ponad 500 stron ale znając poprzednie serię szybko ją łyknę Smile