Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna

Co Was wkurza w paranormal romance....
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna -> Pogaduchy
Autor Wiadomość
Shinedown
Admin


Dołączył: 06 Wrz 2015
Posty: 3641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Everywhere

PostWysłany: Wto 17:46, 20 Lut 2018    Temat postu:

Czasem też mnie śmieszy jak każdy facet w książce zakochuje się w bohaterce. Takie same och i achy, jaka to ona nie jest cudowna Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bebebe1
Dawca krwi


Dołączył: 23 Paź 2016
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 20:56, 01 Mar 2018    Temat postu:

Może nie jest to najnowsze odkrycie, ale nie dodając już nic o scenach erotycznych (bo o nich już napisałam) irytuje mnie rozwiązłość głównych bohaterów (ON: zanim spotkał bohaterkę przewinęło mu się przez łóżko ze 100 kobiet, no ale dzięki temu nabył tak obszerne doświadczenie więc wreszcie jest master-sex i może zadowolić bohaterkę; ONA: z nikim nie było mi tak cudownie jak z nim, a mam porównanie bo spałam z innymi - i dobrze jest jak mogę ich zliczyć na palcach dwóch rąk...). Ciekawe skąd to zauroczenie skoro tyle różnorodności się przewinęło.
A u wampirów-bohaterów - nie lubię picia krwi jako konieczności pożywiania się i jako jakiegoś dodatku do seksu.
Bohaterka oddaje krew i odczuwa "orgazmiczną" przyjemność przez to ugryzienie... Albo zostaje zniewolona przez przyjemność "kąsania" i wampir staje się jej "panem".
O ile motyw naznaczenia na własność (przez wilkołaki, wampiry, etc.) jeszcze ujdzie (to takie pierwotne - oznaczyć swoją własność) i podkreśla zaborczość bohatera, to takie oddawanie krwi żeby ukochany wampirek nie był głodny... Nieee, wychodzi że to pasożyt i tyle :-D


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bebebe1 dnia Czw 20:58, 01 Mar 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinedown
Admin


Dołączył: 06 Wrz 2015
Posty: 3641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Everywhere

PostWysłany: Wto 21:03, 31 Gru 2019    Temat postu:

Podobnie jest też u Harkness trylogii "Wszystkich Dusz". Wampiry moim zdaniem są świetnie tam opisane. I ta ich trudna wampirza natura Very Happy

Ostatnio zauważyłam dziwną modę na różne układy np. MFM czy nawet MMMF i coś jeszcze mnóstwo innych...

Jedna kobitka i stadko facetów. A przy tym każdy samiec (jeśli są to zmienni) to są super, ekstra zaborczy.

Dla mnie to jakiś absurd.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paranormany
Ofiara


Dołączył: 07 Sty 2023
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:32, 16 Sty 2023    Temat postu: Tak w sumie to chyba nie lubię PR...

Anonymous napisał:
Co wkurza u bohaterek:

- wiecznie usta ze zbyt wielką górną/dolną wargą,
- rumienienie się bez przerwy,
- naiwność,
- ogólna ćwokowatość i pierdołowatość
- brak wad, istny wzór cnót wszelakich (z dziewictwem np. do 25tego roku życia włącznie),
- brak wiary w siebie (podczas gdy wszyscy wokół widzą tylko piękną kobietę),
- bezbarwność (będąca wynikiem powyższych wymienionych) a mimo to zabijają się o nią faceci.

Co wkurza u bohaterów to gdy jest on:
- obrzydliwie bogaty,
- nieziemsko przystojny,
- silny, wysoki, wysportowany, posiadający cały wachlarz umiejętności od pilotowania samolotów po czarny pas karate,
- szarmancki i pozbawiony wad,
- posiada mroczną tajemnicę która ma zniszczyć wszystkich wokół gdyby się wydało (a tak naprawdę sekret jest banalny/śmieszny),
- i na koniec - zachodzi w nim zmiana pod wpływem wybranki serca - zmiana zachodzi od razu jak tylko ją ujrzy (co tam wnętrze).


Przeglądając temat, znalazłam wypowiedź, która idealnie odzwierciedla to, co sama chciałam napisać. Powyższe schematy przewijają się niemal za każdym razem - co do nieziemsko przystojnego i silnego bohatera oraz (nie)brzydkiej (w jej mniemaniu) bohaterki - nie mam najmniejszych wątpliwości.

Mogę jeszcze dodać coś, czego w tym gatunku chyba najbardziej nie znoszę - beznadziejny romans. Bohaterowie wpadają na siebie w szkole/lesie/gdzieś "przypadkiem". Wówczas to nie jest jakieś mętne "zauroczenie", spowodowane wyglądem, albo jakąś umiejętnością, ale WIELKA MIŁOŚĆ!! Nic o sobie nie wiemy (bo sami jesteśmy bez charakteru i zainteresowań), ale jedno jest jasne - jesteśmy sobie przeznaczeni!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna -> Pogaduchy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
Strona 8 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin