Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna

Dział Tłumaczeń
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna -> Zablokowane tematy
Autor Wiadomość
madlen
Tłumacz


Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 21:05, 18 Gru 2011    Temat postu: Dział Tłumaczeń

Wiem, że temat działu tłumaczeń i dostępu do niego wypływa co jakiś czas, ale gdzieś znika i umiera śmiercią naturalną, dlatego zakładam dla niego nowy temat.

Część z Was pewnie już wie, że ukradziono moje tłumaczenie książki Shelly Laurenston - Dragon Actually. Zrobił to chomik madalena-r i wstawił u siebie jako swoje tłumaczenie, zmieniając nazwę (u niej to Wyzwanie dla smoka), w paru miejscach wyrazy, szyk zdania, formę graficzną i podpisując swoim imieniem jako własne tłumaczenie. Wprowadzone zmiany nie zmieniają jednak faktu, że to MOJE tłumaczenie (tłumacz zawsze i wszędzie rozpozna swoją pracę) i zostało one sobie bez mojej zgody przywłaszczone i jest rozpowszechniane.

Nieuczciwi ludzie, którzy czerpią korzyści swojej pracy byli, są i pewnie będą, ale...

Wracając do działu tłumaczenia. O ile na chomiku jestem w jakiś tam sposób zdolna zabezpieczyć swoją pracę (choć sytuacja wskazuje, że nie do końca) uniemożliwiając jej kopiowanie, drukowanie, czy też zakładając hasło dostępowe (choć jak ktoś bardzo chce, to pewnie wszelkie zabezpieczenia pdfów obejdzie) to tutaj tego nie jestem w stanie zrobić. Każdy może wejść w temat, skopiować sobie rozdział do worda i ma gotowy tekst.

Kiedyś były plany, aby dostęp do działu tłumaczeń miały osoby, które na forum są już od jakiegoś czasu i się udzielają. Z tego, co się orientuję, taki system nie działa. Jestem za tym, aby takie limity wprowadzić.

Jeżeli jednak z jakiegoś powodu jest to niemożliwe, to będę musiała się zastanowić nad zasadnością umieszczania tu swoich tłumaczeń. Być może wykasuję te, które już wstawiłam...

Na razie jestem wściekła, rozżalona i rozgoryczona zaistniałym faktem - mam nadzieję, że mnie zrozumiecie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madlen dnia Pon 14:34, 19 Gru 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 21:22, 18 Gru 2011    Temat postu:

Trzym sie madlen! Rozumiemy doskonale. Jakby ktoś przywłaszczył sobie moich chłopaków... Grrr.... Czekałaby go długa, bolesna i haniebna śmierć... Evil or Very Mad

Ograniczenia w dziale tłumaczeń są całkiem dobrym sposobem. Wiadomo, że wszystko można obejść, ale...
Trzeba by się zastanowić nad konkretami - ile postów, od jakiego czasu na forum itp.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Nie 21:56, 18 Gru 2011    Temat postu:

Współczuję Madlen... swoją drogą napisałam kilka właściwych słów tej dziewczynie....

Ale chciałam nawiązać do innej rzeczy....
Podobne przypadki zdarzały się na chomiku również z opowiadaniami autorskimi... na szczęście mnie to nie dotknęło, ale pewne zaprzyjaźnione gryzonie owszem...
Po tej historii u Madlen (i po sugestii bliskiej mi osoby) również się zastanawiam nad usunięciem z forum sowich opowiadań...
Tym bardziej, że pojawiają sie problemy z samym forum...
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Nie 22:07, 18 Gru 2011    Temat postu:

Madlen kochana - przytulam Cię mocno :*

Soul, Madlen - decyzja czy, jak i gdzie udostępniać swoje prace, czy to własne opowiadania, czy tłumaczenia, oczywiście zawsze należy do autora, ale mnie osobiście byłoby bardzo smutno, gdyby Wasza twórczość stąd zniknęła Sad Gdyby nie forum, nigdy nie miałabym przyjemności jej poznać. Także ja nieśmiało proszę, by jednak rozważyć wprowadzenie jakiś ograniczeń dostępności, ale nie pozbawiać forum takiej wspaniałej ozdoby, jaką są Wasze prace Smile
Powrót do góry
Scarlett13
Wampirzątko


Dołączył: 13 Paź 2010
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Nie 23:08, 18 Gru 2011    Temat postu:

Ech robisz coś dla ludzi, tłumaczysz przecież dla nas a tutaj znajdą się tacy co. No nic. Madi, masz w nas wsparcie gdybyś chciała urządzić bojkot czy jakieś rękoczyny... Sama nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji. Pewnie nic przyjemnego. Współczujemy, że spotkałaś taką oszustkę ;*
Co do ograniczeń to uważam, że nie jest to zły pomysł. Tylko nie wiem czy zacząć te zmiany delikatnie czyli od 25 czy od razu z grubej rury czyli od 50 postów. W sumie opowiadanie autorskie jeśli ktoś umieszcza na forum można obwarować ograniczeniami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 23:21, 18 Gru 2011    Temat postu:

Lincz na dziewczynie już się rozpoczął, także tylko czekać, aż coś z tym zrobią. Z takimi komentarzami na pewno ludziom odechce się czytania tłumaczeń. Reklamę sobie z tym zrobiła niesamowitą... Ale nadal będziemy bojkotować, więc nie jesteś sama!;* Pomożemy jak tylko potrafimy!
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 1:30, 19 Gru 2011    Temat postu:

Jasne madlen, że cię rozumiemy. Przetłumaczenie to nie taka prosta sprawa i oczywiście czasochłonna, tak jak teksty autorskie, a te tymbardziej nie powinny być przez kogoś przywłaszczone. Ale na dobrą sprawę z chomika też mogą zabrać i podać za swoje, więc może nie rezygnujcie od razu z forum razem z Souleye.
Ograniczenia są dobrym sposobem bo wtedy tylko takie bardziej znane nam osoby będą miały dostęp do naszych prac (albo zdążymy te osoby poznać), a nie wiem czy ktoś będzie pisał specjalnie 50 postów i czekał tylko, żeby potem czyjeś tłumaczenie zabrać. Można by też posty z hyde parku wykluczyć. W każdym razie ja również jestem za ograniczeniem dostępu.
Powrót do góry
daria
Moderator


Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: P-ń

PostWysłany: Pon 7:27, 19 Gru 2011    Temat postu:

Współczuję dziewczyno, ale dobrze, że już się za złodziejkę zabrałyście.
Również jestem za ograniczeniem np od 50 postów.

Monis napisał:
Można by też posty z hyde parku wykluczyć.

To bardzo słuszna uwaga, bo Hyde Park to straszny ich nabijacz.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez daria dnia Pon 7:27, 19 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Majster
Dawca krwi


Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piastów

PostWysłany: Pon 7:54, 19 Gru 2011    Temat postu: Re: Dział Tłumaczeń

madlen napisał:

Część z Was pewnie już wie, że ukradziono moje tłumaczenie książki Shelly Laurenston - Dragon Actually. Zrobił to chomik magdalena-r i wstawił u siebie jako swoje tłumaczenie, zmieniając nazwę (u niej to Wyzwanie dla smoka), w paru miejscach wyrazy, szyk zdania, formę graficzną i podpisując swoim imieniem jako własne tłumaczenie. Wprowadzone zmiany nie zmieniają jednak faktu, że to MOJE tłumaczenie (tłumacz zawsze i wszędzie rozpozna swoją pracę) i zostało one sobie bez mojej zgody przywłaszczone i jest rozpowszechniane.

Nieuczciwi ludzie, którzy czerpią korzyści swojej pracy byli, są i pewnie będą, ale...

Przyganiał kocioł garnkowi - chciałbym się zapytać, ile z tłumaczy chomikowych pyta autorów, czy ogólniej właścicieli praw autorskich o zgodę na tłumaczenie...
To samo przysłowie dotyczy zresztą i mnie samego, bo też czytam chomikowe tłumaczenie Wink
madlen napisał:


Kiedyś były plany, aby dostęp do działu tłumaczeń miały osoby, które na forum są już od jakiegoś czasu i się udzielają. Z tego, co się orientuję, taki system nie działa. Jestem za tym, aby takie limity wprowadzić.

Jest to dla mnie zupełnie obojętne, ale jest dokładnie tak jak napisałaś trochę dalej: "choć jak ktoś bardzo chce, to pewnie wszelkie zabezpieczenia pdfów obejdzie"
Z tego typu zabezpieczeń , może być taka korzyść dla forum, że ludzie chcąc uzyskać dostęp zwiększą ruch na forum. Po wtóre może to być pewna ochrona prawna dla chomikowych tłumaczy, bo później można się tłumaczyć, że udostępnia się swoją pracę tylko pewnej określonej grupie znajomych, a że jest ich wielu Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Majster dnia Pon 8:03, 19 Gru 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 9:05, 19 Gru 2011    Temat postu:

Rozumiem uczucie, jakie powstaje kiedy okazuje się, że ktoś przywłaszczył tłumaczenie, ale nie do końca. Kiedy zaczęłam tłumaczyć wiedźmę nastawiłam się od razu na to, iż nie będę zabraniać chomikować. Niech się dzieje co chce bo i tak rozejdzie się w sieci. Ważne było aby ludzie przeczytali fajną książkę, na którą trzeba było strasznie długo czekać (za długo). Nawet nie sprawdzałam co się z tym dalej dzieje. Pod koniec jedynie zależało mi tylko na tym, żeby moja ostateczna wersja została podmieniona (niestety, dla niektórych to nie miało znaczenia). Tłumaczyłam sama więc robiłam korektę z opóźnieniem. Tłumacz traktuje swoje tłumacza jak ukochane dziecko i chce, żeby było perfekcyjne , ale niestety to niemożliwe.

Niektórzy obejdą wszystkie zabezpieczenia. Może to i prawda. Ja niestety nie. Szanuje czyjąś pracę i najbardziej wkurza mnie kiedy pdf jest zabezpieczony przed drukowaniem. Nie lubię czytać książek przed komputerem. Wolę je sobie wydrukować, cztery strony na arkusz dwustronnie i przeczytać z kartki. Cóż.... czasem rezygnuję z przeczytania.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 9:12, 19 Gru 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
madlen
Tłumacz


Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 14:33, 19 Gru 2011    Temat postu: Re: Dział Tłumaczeń

Majster napisał:
madlen napisał:

Część z Was pewnie już wie, że ukradziono moje tłumaczenie książki Shelly Laurenston - Dragon Actually. Zrobił to chomik magdalena-r i wstawił u siebie jako swoje tłumaczenie, zmieniając nazwę (u niej to Wyzwanie dla smoka), w paru miejscach wyrazy, szyk zdania, formę graficzną i podpisując swoim imieniem jako własne tłumaczenie. Wprowadzone zmiany nie zmieniają jednak faktu, że to MOJE tłumaczenie (tłumacz zawsze i wszędzie rozpozna swoją pracę) i zostało one sobie bez mojej zgody przywłaszczone i jest rozpowszechniane.

Nieuczciwi ludzie, którzy czerpią korzyści swojej pracy byli, są i pewnie będą, ale...


Przyganiał kocioł garnkowi - chciałbym się zapytać, ile z tłumaczy chomikowych pyta autorów, czy ogólniej właścicieli praw autorskich o zgodę na tłumaczenie...
To samo przysłowie dotyczy zresztą i mnie samego, bo też czytam chomikowe tłumaczenie Wink


ok, w pewnym sensie masz rację, bo też się nad tym zastanawiałam, i ogarniały mnie wątpliwości czy i na ile łamię prawa autorskie pisarza swoim tłumaczeniem... to trudne moralnie zagadnienie...

doszłam do pewnych wniosków:
po 1/ z tego, że tłumaczę nie czerpię żadnych korzyści finansowych
owszem, umieszczam tu i na chomiku, ale "zapłatą" są jedynie Wasze komentarze
może mi ktoś zarzucić, że na chomiku dostaje się punkty, które potem można na coś wymienić. niby tak, ale za pliki do 1 MB nie dostaje się punktów, a rozdziały mają co najwyżej po 100 parę kB. jak potrzebuję na coś punkty i transfer to zwyczajnie go kupuję

po 2/ wolno tłumaczyć na tzw. własne potrzeby bez naruszania praw autorskich, pod warunkiem, ze nie czerpie się z tego korzyści materialnych - jedyny problem jest z rozpowszechnianiem, ale i tu mowa, że można się tym podzielić z bliskimi - interpretacją pozostaje, kim są owi bliscy

po 3/ tłumaczę książki niszowe, których w Polsce raczej nikt nie wyda - nie sądzę, żeby znalazło się wydawnictwo, które kupiłoby prawa do miniatur Amber Kell o zmiennych gejach, czy też książek Laurenston - jeżeli zaczną je wydawać, wtedy z chęcią przestanę tłumaczyć
nigdy bym się nie zabrała za coś, co się w Polsce wydaje

po 4/ w nawiązaniu do punktu 3 sądzę, że w takiej sytuacji mogłaby mnie ścigać sama autorka- nie sądzę by to zrobiła Wink

po 5/ z tego, co się orientuję, część osób, która przeczytała moje tłumaczenia, sięgnęła i po oryginały, więc jest to jakaś tam forma promocji autorki (trochę naciągana w przypadku ściągania plików z sieci, ale niech będzie)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madlen dnia Pon 14:46, 19 Gru 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madlen
Tłumacz


Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 14:41, 19 Gru 2011    Temat postu:

hlukaszuk napisał:
Rozumiem uczucie, jakie powstaje kiedy okazuje się, że ktoś przywłaszczył tłumaczenie, ale nie do końca. Kiedy zaczęłam tłumaczyć wiedźmę nastawiłam się od razu na to, iż nie będę zabraniać chomikować. Niech się dzieje co chce bo i tak rozejdzie się w sieci. Ważne było aby ludzie przeczytali fajną książkę, na którą trzeba było strasznie długo czekać (za długo). Nawet nie sprawdzałam co się z tym dalej dzieje. Pod koniec jedynie zależało mi tylko na tym, żeby moja ostateczna wersja została podmieniona (niestety, dla niektórych to nie miało znaczenia). Tłumaczyłam sama więc robiłam korektę z opóźnieniem. Tłumacz traktuje swoje tłumacza jak ukochane dziecko i chce, żeby było perfekcyjne , ale niestety to niemożliwe.

Niektórzy obejdą wszystkie zabezpieczenia. Może to i prawda. Ja niestety nie. Szanuje czyjąś pracę i najbardziej wkurza mnie kiedy pdf jest zabezpieczony przed drukowaniem. Nie lubię czytać książek przed komputerem. Wolę je sobie wydrukować, cztery strony na arkusz dwustronnie i przeczytać z kartki. Cóż.... czasem rezygnuję z przeczytania.


Każdy ma prawo do swoich odczuć...
Jeśli proszę, żeby ludzie nie chomikowali, nie zmieniali wg swojego widzimisię, tym bardziej nie przywłaszczali sobie prawa do MOJEJ pracy, to mam do tego prawo. Oczywiście, nie jest w stanie upilnować ani przyłapać wszystkich, ale skoro ja potrafię uszanować czyjąś prośbę, to oczekuję tego samego.

I tak, właśnie przez to co się dzieje, zabezpieczam pliki i przed kopiowaniem i przed drukowaniem. Jeśli ktoś przez to rezygnuje z czytania... cóż... ma do tego prawo - ja nikogo nie zmuszam. Ale przyznam się, że zupełnie nie rozumiem Twojego wkurzenia w tej kwestii...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 14:55, 19 Gru 2011    Temat postu:

Ten kto zechce obejść zabezpieczenia i tak je obejdzie a "uczciwy człowiek" jak ja co nie umie obejść zabezpieczeń i nie kradnie żadnych tłumaczeń ma przechlapane. Banał. Ci co nie szanują czyichś próśb i tak znajdą sposób a inni nie skorzystają. To nie jest zarzut indywidualny tylko ogólny. Punk widzenia osoby która nie kradnie, ale lubi poczytać coś co jeszcze nie zostało wydane po polsku.

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 14:56, 19 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 15:24, 19 Gru 2011    Temat postu:

Popieram pomysł z zabezpieczeniami od 50 postów.
Sama nie mam ich aż tyle ale z czasem pewnie tyle bym zdobyła. I wtedy mogła bym sobie poczytać. Kradzież czyjegoś tłumaczenia lub opowiadania jest karygodna ale nie każdy się do takich złodziejaszków zalicza. Tak jak powiedziała hlukasztuk to nie jest zarzut idywidualny .
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 16:21, 19 Gru 2011    Temat postu:

Scarlett13 napisał:
Co do ograniczeń to uważam, że nie jest to zły pomysł. Tylko nie wiem czy zacząć te zmiany delikatnie czyli od 25 czy od razu z grubej rury czyli od 50 postów.

50 postów to jest z grubej rury?? Z grubej rury to jest dwieście. Twisted Evil
Bez względu na limit jestem za tym (jeśli tylko da się tak zrobić), żeby posty z hyde parku się nie liczyły.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna -> Zablokowane tematy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 1 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin