Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna

American Gods

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna -> Filmy / Seriale
Autor Wiadomość
Shinedown
Admin


Dołączył: 06 Wrz 2015
Posty: 3641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Everywhere

PostWysłany: Nie 0:02, 25 Cze 2017    Temat postu: American Gods



Akcja oparta jest na fabule powieści "Amerykańscy bogowie" Gaimana, który jest też jednym z producentów wykonawczych serialu.
Ten serial jest naprawdę trochę pokręcony, ale za to niepowtarzalny. Na początku miałam myśl "O co tu chodzi?". Ale z każdym następnym odcinkiem bardziej "wkręcałam" się w ten klimat. I te cudowne postacie Pan Wednesday w tą rolę wcielił się rewelacyjny jak zawsze Ian McShane, Szalony Sweeney, czy przecudna Ostara lub też Wielkanoc (którą mam na awatarze). Moim zdaniem nie daje rady główny bohater, czyli Cień/Ricky Whittle. Na początku jeszcze jakoś mu to idzie, ale później to już jest trochę gorzej. Gdy pojawia się z Wednesdayem na ekranie to tylko na tego drugiego patrzę. A jest jeszcze jego żonka, a raczej martwa żonka, czyli Laura Moon. Tą postać zagrała Emily Browning, która to wybitną aktorką nie jest, a tutaj to normalnie mam ochotę jej przywalić. Co drugie słowo u niej to przekleństwo. Dla mnie ona jest dużym minusem i mogła by umrzeć Very Happy
Wczoraj oglądałam finał, który zwalił mnie z nóg. Będzie drugi sezon, ale dopiero w 2018 i z tego powodu już mi się chce płakać. Tak długo...

Tutaj jest opis z Wikipedii:
Głównym bohaterem jest Cień - mężczyzna skazany na trzy lata więzienia po obrabowaniu kasyna. Na kilka dni przed wyjściem na wolność dowiaduje się, że jego ukochana żona zginęła w wypadku samochodowym. W samolocie, którym leci na pogrzeb Laury, Cień poznaje tajemniczego pana Wednesdaya. Losy obu mężczyzn splatają się: Cień odkrywa, że Wednesday jest inkarnacją Odyna (boga panteonu nordyckiego), a ludzką postać przybrały także bóstwa innych kultur i religii. Bohater zostaje wciągnięty w konflikt między starymi a nowymi bogami (reprezentującymi w szczególności pieniądze, technologie i media).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Shinedown dnia Pon 19:08, 26 Cze 2017, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Majster
Dawca krwi


Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piastów

PostWysłany: Pon 7:02, 26 Cze 2017    Temat postu:

No to sobie pooglądam ekranizację Neila Gaimana. Książka bardzo mi się podobała, zobaczę jak będzie z serialem. Ostatni serial fantastyczny jaki mnie przykuł do telewizora/monitora to był Legion, również bardzo porąbany - lubię takie. Zobaczymy jak będzie z Amerykańskimi Bogami.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Majster dnia Pon 7:03, 26 Cze 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinedown
Admin


Dołączył: 06 Wrz 2015
Posty: 3641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Everywhere

PostWysłany: Pon 19:09, 26 Cze 2017    Temat postu:

Oglądałam "Legion" i również byłam zachwycona. Ale znacznie bardziej podobają mi się "American Gods" Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szaga
Rasowy krwiopijca


Dołączył: 05 Wrz 2015
Posty: 840
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 21:23, 14 Wrz 2017    Temat postu:

Shinedown napisał:
Oglądałam "Legion" i również byłam zachwycona. Ale znacznie bardziej podobają mi się "American Gods" Wink


Dopiero niedawno oglądnęłam - a raczej próbowałam oglądać - "American Gods" i niestety muszę przyznać, że nie skończyłam Twisted Evil Po prostu mnie zmęczył Crying or Very sad Mężowi się podobał - a o dziwo to ja lubię takie klimaty, a on niespecjalnie. Książki nie czytałam, czego baaardzo się wstydzę Embarassed , bo to przecież klasyka. Zresztą, jeśli chodzi o Gaimana, to znam tylko "Chłopaków Anansiego", którzy mi się bardzo podobali.
"Legion" ostatnio wpadł mi w oko, kiedy szukałam jakiś fajnych seriali na filmwebie i planuję w najbliższym czasie oglądnąć.
Jeśli chodzi o seriale, to szczerze mówiąc dawno nie widziałam czegoś co by mnie wciągnęło - poza "Lucyferem" i "Tabu". Co prawda Lucyferek miejscami przynudzał i za bardzo się uczłowieczył, ale mam nadzieję, że 3 sezon (już chyba w końcu października) bardziej "powieje grozą". O "Tabu" pisałam we wcześniejszych postach i nie będę się powtarzać, ale dla mnie REWELACJA - Tom Hardy wymiata Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinedown
Admin


Dołączył: 06 Wrz 2015
Posty: 3641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Everywhere

PostWysłany: Pią 19:14, 15 Wrz 2017    Temat postu:

Tak, niektóre odcinki American Gods czasem były nudne. Ale finał był miazgą Wink
Ale Ian McShane jest tak cudowny, że wybaczam wszystko.
Co do "Tabu" to mają być bodajże jeszcze dwa sezony i na tym będzie koniec. Kocham Toma Hardego i pochłaniam wszystkie filmy, czy seriale z nim. "Tabu" drugi sezon ma być chyba w 2018 roku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Majster
Dawca krwi


Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piastów

PostWysłany: Pon 2:23, 25 Wrz 2017    Temat postu:

No cóż, jestem lekko zawiedziony z powodu zakończenia - serial skończył się jakby w połowie książki. Sądziłem, że reżyser pociągnie po całości - a tu nie. Stąd byłem trochę rozczarowany. Natomiast sam serial bardzo zacny, problem w kontynuacji, tzn : czy będzie????
Neil Gaiman ma w planach napisanie 2 części Amerykańskich Bogów, ale to wszystko chyba będzie zależało od powodzenia serialu. Tak więc czekam niecierpliwie.
Co do oglądających - serial może się wydawać z początku niezrozumiały, porąbany, bez logiki i bez sensu. Żeby wciągnął, trzeba obejrzeć kilka odcinków, lub przeczytać wcześniej książkę. To może ograniczyć liczbę fanów i powodzenie serialu, bo kto dzisiaj cierpliwie ogląda 2-3 odcinki zanim skojarzy o co c`mon i mu się spodoba fabuła? Stąd moje obawy w związku z kontynuacją.
Nie mniej jednak to 2 serial po Legionie który mi się podobał ostatnimi czasy i byłoby żal, że się skończył w połowie...
Zobaczę jeszcze wspomniane "Lucyferem" i "Tabu" - może warto.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Majster dnia Pon 2:23, 25 Wrz 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinedown
Admin


Dołączył: 06 Wrz 2015
Posty: 3641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Everywhere

PostWysłany: Pon 10:27, 25 Wrz 2017    Temat postu:

Też na początku miałam wrażenie, że ten serial się kupy nie trzyma. Ale z każdym odcinkiem wkręcałam się coraz bardziej Wink
Drugi sezon będzie w 2018 roku i jak się nie mylę, a być też trzeci.
Taboo gorąco polecam Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna -> Filmy / Seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin