The Secret Circle - Tajemny Krąg

Gość

Tajemny Krąg to serialowa ekranizacja książki L.J. Smith o tym samym tytule.
Książki nie czytałam, ale obejrzałam kilka odcinków serialu, więc mogę coś na ten temat powiedzieć.

Jest to opowieść o losach osieroconej nastolatki, która trafia pod opiekę swojej babci. W nowym mieście, na każdym kroku dogania ją historia jej rodziny. Zdaje się, że wszyscy wokół wiedzą o niej więcej niż sama zainteresowana. Cassie musi zmierzyć się ze świadomością swojego pochodzenia oraz wynikającymi z tego konsekwencjami. Odwieczna walka dobra ze złem, wartościowanie priorytetów, nastoletnia miłość, dylematy, wchodzenie w dorosłość, moc i odpowiedzialność za nią.

Proszę o Wasze opinie na temat fabuły, realizacji w odniesieniu do książki, realizacji ogólnie, gry aktorskiej oraz wszystkiego, co ma związek z serialem i czym chciałybyście się podzielić.

Ja z mojej strony dodam tylko, że żałuję, iż w Polsce nie produkuje się seriali z tego gatunku. Myślę, że taka produkcja miałaby niezły odbiór.

Gość

Kocham tego typu seriale. Od ciekawej scenografii po kiczowatą grę aktorską. Wzięłam się więc i za to. Odpaliłam bez jakichkolwiek wymogów fabularnych, więc na tym się nie zawiodłam. Tylko po jakichś sześciu odcinkach jedynym powodem, dla którego nadal śledziłam tę historię była sporadyczna obecność Gale'a Harolda na ekranie. Może coś przegapiłam, może jest tam gdzieś schowana postać, która z czasem okaże się interesująca w jakiś inny, niźli fizyczny, sposób. Nie wiem, tak daleko nie dotarłam. Na pewno serial ma potencjał. Może kiedyś skrzydła rozwinie. Ale raczej szczerze go odradzam.

Shinedown

Warto na to tracić czas? Czy niespecjalnie??

Ithunna

Jak dla mnie nie warto. Ani nasi nastoletni bohaterowie się nie sprawdzają, ciężko ich polubić, przedstawieni są mdło, a w ramach ich buzowania hormonów akcja podąża dziwnym torem ( za tak zwanym teen drama) ze zbyt wieloma wątkami. Tym samym naprawdę ciężko mi się to oglądało, może do młodych nastolatków by to trafiło...

Shinedown

Dzięki za odpowiedź Wink

Ostatnio nie mam co oglądać i po prostu szukam czegoś ciekawego.

Ithunna

Szczerze ciężko mi coś polecić, ostatnio nic mi nie odpowiada. Z frustracji zwróciłam się w nawet w stronę teen wolf, ale główny bohater tak mnie drażnił, że porzuciłam go na cześć poczytania sobie jakiejś książki. Mam wrażenie, że wszystkiemu brakuje "duszy", seriale i filmy bez "tego czegoś". No nic liczę, że Lucifer przełamie tą kiepską passę.
Ale ostatnio spodobało mi się Once Upon a Time, choć naiwne to ma swój urok Smile

Shinedown

Oo tylko nie Teen wolf nawet nie chcę próbować Very Happy

Właśnie z forum dowiedziałam się o Lucifer i zamierzam oglądać ten serial. A Once Upon a Time obejrzałam jedynie pierwszy sezon i powiedziałam NIGDY WIĘCEJ Very Happy

Spodobał mi się Pan Gold Wink