Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna

Agnieszka Tomaszewska - "Invocato"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna -> Lteratura nieromansowa(Autorzy) / Fantasy / Agnieszka Tomaszewska
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 20:48, 23 Lut 2011    Temat postu:

kittyminky napisał:
souleye napisał:

No to ja i moja Łódź, mimo iż "po środku", nie mamy szans Sad
Jestem tylko jedna... buuu... Sad Sad


Soul pisz że chcesz Poznań Very Happy dojedziesz sobie Smile


Aj... łatwo powiedzieć gorzej zrealizować... chyba że w weekand :wink:
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Czw 19:31, 24 Lut 2011    Temat postu:

Czytałam odpowiedź kittyminky na negatywną recenzję na temat vocatio na portalu nakanapie.pl.Po prostu wspaniale odpowiedziała na zarzuty tej zawziętej Ogi ,która notabene czuje się upoważniona do wydawania ostatecznych wyroków bo przeczytała 500 książek,jak dla mnie to skromniutko . kittyminky szacun za pełen profesjonalizm wypowiedzi, jestem pełna podziwu.Mam nadzieję że ,dziewczę to przestanie pluć jadem na Agnieszkę po tej recenzji .Pocieszające jest to ,że Oga jest wyjątkiem.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Czw 19:46, 24 Lut 2011    Temat postu:

souleye napisał:
A.E.T. napisał:
Ha, ode mnie wszędzie jest daleko. Do Poznania czy Wrocławia będę musiała jechać cały dzień, żeby nie powiedzieć pół nocy i pół dnia :-) Ale ciekawa jestem jakie dwa miasta wygrają w "rankingu".


No to ja i moja Łódź, mimo iż "po środku", nie mamy szans Sad
Jestem tylko jedna... buuu... Sad Sad


Mam do Łodzi najbliżej jakieś 70km. Teraz już nas jest 2.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Czw 19:50, 24 Lut 2011    Temat postu:

Cara napisał:
souleye napisał:
A.E.T. napisał:
Ha, ode mnie wszędzie jest daleko. Do Poznania czy Wrocławia będę musiała jechać cały dzień, żeby nie powiedzieć pół nocy i pół dnia :-) Ale ciekawa jestem jakie dwa miasta wygrają w "rankingu".


No to ja i moja Łódź, mimo iż "po środku", nie mamy szans Sad
Jestem tylko jedna... buuu... Sad Sad


Mam do Łodzi najbliżej jakieś 70km. Teraz już nas jest 2.


YES!!!! Razz Razz Razz Exclamation Exclamation Exclamation


NIE OFF_TOPUJEMY!!!

ADMIN
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pią 0:48, 25 Lut 2011    Temat postu:

Elenaj napisał:
Czytałam odpowiedź kittyminky na negatywną recenzję na temat vocatio na portalu nakanapie.pl.Po prostu wspaniale odpowiedziała na zarzuty tej zawziętej Ogi ,która notabene czuje się upoważniona do wydawania ostatecznych wyroków bo przeczytała 500 książek,jak dla mnie to skromniutko . kittyminky szacun za pełen profesjonalizm wypowiedzi, jestem pełna podziwu.Mam nadzieję że ,dziewczę to przestanie pluć jadem na Agnieszkę po tej recenzji .Pocieszające jest to ,że Oga jest wyjątkiem.


Elenaj usunęli moją wypowiedź i napisali mi cytuję: "Proszę nie tworzyć sztucznych kont w naszym serwisie tylko po to, by personalnie obrażać jednego z naszych użytkowników oraz sztucznie podbijać poziom książki. Nie godzi się robić takich rzeczy. I my na to zgody nie wyrażamy. Wszystkie kolejne tego rodzaju próby od razu będą wychwytywane, a sztuczne komentarze kasowane."

Jeszcze mną telepie... Czy ktoś jeszcze zauważył tam cokolwiek obrażającego???
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pią 0:56, 25 Lut 2011    Temat postu:

Kitty ja niestety ni przeczytałam twojej wypowiedzi, bo jej juz nie było Sad
Ale za to przeczytałam opinię ogi .. i masakra Mad nie wiem czego ta kobieta oczekiwała... jakiejś pseudopsychologicznej książki z pogranicza psychoanalizy i etyki ????
Między wierszami opisu z okładki dopowiedziała sobie niestworzone historie i wielce rozczarowana była, że rzeczywistość nie pokryła się z jej "wyobrażeniem" o książce.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pią 1:26, 25 Lut 2011    Temat postu:

kittyminky a masz gdzies moze zapisana jeszcze swoja odpowiedz na temat ksiazki Agnieszki?

z checia bym przeczytala co tez naskrobalas... Wink
Powrót do góry
Majster
Dawca krwi


Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piastów

PostWysłany: Pią 10:45, 25 Lut 2011    Temat postu:

Uważam, że z wypowiedzi takich jak Ogi (na kanapie.pl) należy się cieszyć z co najmniej z 2 powodów. Po 1, świadczy to o tym że Invocato wzbudza emocje, nie przechodzi bez echa. Prawdopodobnie nawet w oczach Ogi nie brakuje książce wiele, bo czasem tylko cienka linia oddziela przeciwieństwa. Po 2, Oga robi powieści znakomitą reklamę, co najlepsze, całkowicie za frajer. Na miejscu autorki sam bym napisał kilka jeszcze bardziej zajadłych opinii (a kto jak nie autor jest swoim największym krytykiem), to na pewno zaciekawi ludzi i poprawi sprzedażSmile W razie oporów własnych poprosiłbym znajomego wydawcęWink. Odnosząc się do wypowiedzi Ogi, po za jej tonem, jest ona rzeczowa i jest w niej trochę racji. Chodziarz jej oczekiwania odnośnie poziomu powieści są bardzo wysokie i pasowały by bardziej do takich autorów jak Ursula K Le Guin czy Neila Gaimana i to z okresu kiedy mieli po kilkanaście książek i po kilkadziesiąt lat doświadczeń na koncie.(no i po 50 lat w metryce) Osobiście uważam, że należy wspierać (w szczególności polskich) debiutantów, i tak nie jest im łatwo się przebić na rynku. Tym bardziej, że oprócz kilku niedoskonałości Invocato księga I nie prezentuje się źle, podsumowałbym bym, że to dobry początek Smile
Życzę sobie i innym czytelnikom następnych książek AET, a samej autorce stałego rozwoju i powodzenia u czytelników.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Majster dnia Pią 10:48, 25 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pią 19:01, 25 Lut 2011    Temat postu:

Kitty- nic w twojej wypowiedzi nie obrażało personalnie " wszechwiedzącego, naczelnego krytyka portalu nakanapie " ,praktycznie w podpunktach odpowiadałaś na zarzuty dotyczące książki.Twoja wypowiedź była bardziej wyważona niż ogi , i to ona właśnie obraziła personalnie autorkę książki.Teraz widzę że ten portal stosuje cenzurę jak za czasów PRLu ,a gdzie wolność wypowiedzi ?Portal nakanapie jest od tej chwili dla mnie niewiarygodny ,nie będę czytała recenzji książek tamtejszych czytelników, bo są wybiórcze .Kitty napisz tutaj tą wypowiedź ,niech krąży w necie bo jest naprawdę dobra.Pozdrawiam.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pią 20:49, 25 Lut 2011    Temat postu:

natis - Mam to zapisane na kompie... to było za długie żeby się tego pozbywać.

Elenaj - chcesz, masz:

Oga sądzę, że gdyby faktycznie książka była tak zła jak twierdzisz to byłoby chyba więcej negatywnych opinii. Osobiście przeczytałam ją jednym tchem, żałowałam, że to już ostatnia strona i bynajmniej nie uważam tego za stratę czasu i pieniędzy, a wręcz przeciwnie.
Z tego, co widzę masz problem głównie z bohaterką. No pewnie byłoby jeszcze lepiej gdyby była, choć trochę Bura z charakteru, ale nie rozumiem skreślania z tego powodu całej książki. Momentami wkurzała mnie ta perfekcja no i trudno, to była jedyna rzecz w całej książce, którą uważam za wadę a to nawet i nie taką, którą warto by wspominać.
W recenzji napisałaś, że brakuje ci przedstawienia tego astralnego Miasta, nie wiem czy zauważyłaś, ale po pierwsze, akcja tak gnała do przodu, że nie bardzo był na to czas, a po drugie autorka ma swój własny oryginalny styl pisania i szczerze mówiąc gdyby nagle zaczęła pisać jakieś wykłady i dłuuugaśne opisy to część ludzi po prostu by to ominęła. Ja czytam książki dokładnie, ale znam osoby, które przy "wykładach" wymiękają, bo nic się nie dzieje. Jak chcesz opis innego świata to poczytaj Władcę Pierścieni, myślę, że ciężko o bardziej szczegółowo przedstawiony alternatywny świat.
Nie podobają ci się też sceny walk z demonami, i zastanawiasz się, po co ich aż tyle. Wiesz to w końcu główne zajęcie Samobójców, czego się spodziewałaś? Angielskiej herbatki "5 o'clock"?
Nie podobają ci się "żołnierze idący do walki z... muzyką w słuchawkach" z muzyka można biegać, czytać, pisać wypracowania (tutaj wymagana podzielność uwagi) to, czemu nie można się bić??? Zresztą to jest książka z gatunku FANTASTYKA ma być paranormalnie nie realnie.
Kolejna sprawa, czyli prowadzenie narracji i rzekome błędy gramatyczne. Pani Agnieszka pisze książkę i to ona decyduje, w jakim stylu ja napisze, z tego, co czytałam jest całkiem sporo osób, którym ta oryginalność się spodobała. Czytelnik ma szansę odkurzyć trochę wyobraźnię, podpowiadać sobie fragmenty, a i tak diabeł tkwi w szczegółach i czytaniu ze zrozumieniem.
"to właśnie wokół jednej postaci snuje się opowieść, a nie wokół jakiegoś pomysłu fabularnego czy idei." Zazwyczaj książki opowiadają o głównym bohaterze i jego przygodach, a w wątki poboczne opowiadają o postaciach drugoplanowych. Nie kupiłam tej książki, dlatego że chciałam się dowiedzieć, jaka jest geneza powstania Miasta, ale by poczytać o "nierealnych" postaciach i ich "nierealnych" problemach.
„Potęguje to jeszcze dziwna skłonność autorki do tworzenia zdań bezpodmiotowych, przez którą czasami nie wiadomo, kto co w danej chwili zrobił czy powiedział.” I znowu kłania się nam czytanie ze zrozumieniem, między tymi zdaniami są sprytnie wplecione szczegóły jak zapach perfum. Czasem po prostu domyślamy się, kto to powiedział na podstawie tego, co było napisane wcześniej lub później. Czytając nie wyłączmy myślenia!
„Dziwaczny zresztą jest także sposób, w jaki przedstawia się owe relacje. Okazuje się, że według autorki przyjacielskie kontakty realizują się w postaci ciągłej wzajemnej agresji słownej lub fizycznej. Najwidoczniej agresja rozumiana jest jako wyraz sympatii!” Przypatrz się ludziom, bo kuksańce czy pieszczotliwe, „debilku” do osoby, którą znamy i która nas rozumie i wie, że nie ma się, o co obrażać, są na porządku dziennym. Zresztą nawet przyjacielowi czasem po prostu trzeba dać w pysk.
Pod koniec twojej recenzji znów wracamy na początek i do tematu: Mary Sue. Jak już napisałam to, że bohaterka jest idealna momentami naprawdę jest denerwujące. Masz rację w prawdziwym świecie nie ma perfekcji. Ludzie wciąż starają się ją osiągnąć, ale przecież gdyby było perfekcyjnie to byłoby nudno. Mimo to czasem taka ucieczka od ludzkich słabości jest potrzebna, bo czy gdyby bohaterka była by nic niepotrafiącą, ale zadufaną w sobie osóbką to czy ktokolwiek miałby ochotę to czytać?
Naprawdę bardzo polecam tę książkę.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pią 23:22, 25 Lut 2011    Temat postu:

Usunęli twój komentarz. Po pierwsze po przeczytaniu wypowiedzi Ogi spojrzałam na okładkę i ja nie przeczytałam i nie dośpiewałam sobie co ta pani zrobiła. Co do całej książki Agnieszki .Opisy świata- na jaką chole*** mają być obszerniaste. To co jest, jest świetne i odpowiada fabule, bohaterka w końcu wokół niej się kręci akcja. Dynamizm, klimat, i to coś co mnie przyciąga ma Invocato, a że to debiut (tak naprawdę zaskoczyła mnie jeszcze na plus) to dobrze rokuje polskiej literaturze.
Powrót do góry
madzikk86
Admin


Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 12:52, 26 Lut 2011    Temat postu:

Hej Kitty Smile
Ja w Twoim komentarzu nie dopatrzyłam się niczego zdrożnego czy chamskiego, żeby go można było bezkarnie usunąć. Był on tylko odpowiedzią na komentarz innego użytkownika. Nie wiem o co chodzi z tą całą aferą. Jeżeli ktoś ma prawo coś krytykować, publikując swoją odpowiedź, to powinien się liczyć z tym, że inna osoba odpowiednimi argumentami może odnieś się do jego wypowiedzi. To jest zrozumiałe i logiczne. Uważam, że owy ''portal" zachował się mało profesjonalnie.

Odnośnie wypowiedzi Majstra zgadzam się z TobąSmile Negatywne komentarze na pewno napędzają potencjalnych czytelników Smile Szczególnie jak wynika z nich taka zażarta dyskusja. Ewidentnie widać, że książka wywołuję czy to pozytywne czy negatywne emocje Smile A to dla samego pisarza samo w sobie jest nagrodą (tak ja to odbieram, gdybym była pisarką i mój debiut wywołałby takie dyskusje byłabym z siebie dumna, bo to oznacza, że nie można koło mojej książki przejść obojętnie).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 10:05, 02 Mar 2011    Temat postu:

Kitty nie ma się czym przejmować, usunęli i Twój i mój komentarz oraz moją recenzję książki INVOCATO. Cóż w mojej drugiej wiadomości do tego dupka z portalu "nakanapie" napisałam co myślę o portalu społecznościowym dla czytelników z którego usuwa się posty bo są niewygodne. Co najmniej jak za czasów PRL-u cenzurę wprowadzają to ja taki portal chromolę Smile

Dla zainteresowanych p. Agnieszka Tomaszewska jest dalej dostępna nakanapie w "rozmowach z autorami"


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 10:06, 02 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 17:45, 02 Mar 2011    Temat postu:

I bardzo dobrze Rodynka,tak trzymać !
.Coś mi się zdaje ,że większość komentarzy zostanie tam usunięta bo nie wsmak są one naczelnej recenzentce portalu. Nie przewidziała biedulka,że wszystkie będą pozytywne .
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Nie 19:33, 06 Mar 2011    Temat postu:

Właśnie przez przypadek znalazłam chomika, który ma w pdf-ie INVOCATO - kuźwa a tak prosiłyśmy na chomiku nie skanować a jednak! Szlak mnie trafił normalnie od razu Sad
chomik : martuska67
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna -> Lteratura nieromansowa(Autorzy) / Fantasy / Agnieszka Tomaszewska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 7 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin