New Species

kejti

nie ma co mieć nadziei, będzie jak zawsze X-D

Shinedown

Ale dlaczego ona wciąż robi dokładnie to samo? Mad

kejti

zapewne dobra kasa z tego i się obawia, że jak wyda coś innego to zero zysku

Shinedown

Niech przynajmniej zmieni trochę fabułę. Bo u niej to tylko seks, porwanie, seks, koniec Laughing

Mystic

Dużo mniej akcji w tym Snowie, ale że ciekawiła mnie postać Mary, to sobie z google tłumaczem przeczytałam.
Nie spoileruję,( jedyne co to mogę stwierdzić, to że mam słabość do dzikusów Very Happy

, a Lash to arogancki barbarzyńca:))
Zauważyłam, że język, jakim LD pisze jest dość prosty i nie wychodzą cuda w tłumaczeniach google.

Shinedown

Też kiedyś czytałam w oryginale "Shadow", bo prosty język to nie było problemu Wink

Czuje, że postać Mary zostanie spartolona w jej własnej części. LD już tak kilka razy zrobiła, np. z Smileyem. Uwielbiałam tą postać, a jak przyszło do jego książki to był kolejnym średnim samcem NS.

Shinedown

Oficjalnie rzucam czytanie tej serii i wszystkich pozostałych książek tej autorki. W końcu uwolniłam się z tego niezdrowego sentymentu do LD.

Przeczytałam przed chwilą te pierwsze 4 rozdziały "Lasha". Jeny, to jest już tak głupie i niesmaczne. Dziadostwo. Sama sobie się dziwię, że tyle wytrzymałam przy tych jej debilnych książkach. Serio, aż mi teraz wstyd.

Jedną, jedyną książkę jaką jeszcze przeczytam to "Shadow" i tyle.

Mówię sobie już dość tej okropnej, nudnej, przewidywalnej fabuły. I jednowymiarowych postaci.

kejti

czyli dobrze zrobiłam, że rzuciłam w cholere bojdaże po Smiley'u Laughing

czy jednak jeszcze któraś była warta uwagi?? ja bym przeczytała (wiem, powtarzam się) tego co goli się na łyso, co stracił partnerke i bardzo pragnie mieć nową, chociażby na siłę - jeszcze na to się skuszę. Dajcie znać jakby wyszło Razz

jakby ktoś jeszcze czytał Laughing

Shinedown

Jest pewien potencjał z historią postaci, a one później koncertowo niszczy zarówno tą postać i wszystko wokół Rolling Eyes

Bezsens.

kejti

aniołku, nie jesteś jedyna, też za Furym nie przepadałam Wink

ja czytam teraz numer 140 i jest całkiem nieźle, chociaż dla nich seks rozwiązuje każdy problem i tutaj jest akcja "zobaczysz jaki seks jest zaje** i postanowisz zostać" oczywiście są też inne plusy ale jestem na to już wyczulona Laughing

Nocny Anioł

Fury mnie nie kupił jak na razie, za to Justice wydaje się fajny. w tej książce bohaterka mi nie leży, takie popychadło, ale zobaczymy co dalej będzie.

Shinedown

Mnie właśnie to denerwuje. Seks i już. Wystarczy tyle i można żyć Very Happy

kejti

Shinedown

Malutkie sprostowanko "Justice" to część czwarta. Kiedyś ta część mi się nie podobała, ale faktycznie jest jedną z lepszych Wink

Ale i tak najlepszą chyba jest "Shadow".

Nocny Anioł

Tego nie znam , ale to aż 9 część, zobaczymy czy dotrwam.