Holly Black - Okrutny Książę

Safina · Wysłany: Pią 1:29, 27 Mar 2020 Temat postu: Holly Black - Okrutny Książę

W styczniu ukazał się ostatni tom tej trylogii młodzieżowej, a u nas nie ma tematu! Wink

TOM 1 - Okrutny książę

Krwawa zbrodnia na zawsze odmienia los trzech sióstr. Zostają porwane do świata elfów, bajecznego Elysium. Upływa dziesięć lat; Jude pragnie za wszelką cenę odnaleźć swoje miejsce w krainie elfów – lecz dumni elfowie gardzą śmiertelniczką, a wzgardliwszy od innych jest książę Cardan, najmłodszy i najokrutniejszy z potomków Najwyższego Króla.

By zdobyć pozycję na Dworze, musi rzucić Cardanowi wyzwanie – a następnie ponieść konsekwencje.

Jude poznaje labirynt intryg i ułudy, odkrywa własną przebiegłość i to, że zdolna jest zadać ból, a nawet śmierć. Gdy za sprawą zdradzieckich knowań elfowym dworom zagraża niebezpieczeństwo pogrążenia się w chaosie krwawej wojny, Jude gotowa jest narazić życie, by ocalić siostry i Królestwo.

Pierwsza część trylogii o podstępach i żądzy władzy, czarach i magii – razem z Jude odkrywamy misterną sieć elfowych intryg.

TOM 2 - Zły król

Ziemia kryje szczątki tych, którzy musieli odejść, ale to dopiero początek... Najpierw bestialski mord, potem krwawa rzeź królewskiej rodziny i nieoczekiwana koronacja – ale tak, to był dopiero początek.

Niemało trzeba sił, by zadawać cios za ciosem i nie poddawać się znużeniu. O tak, to pierwsza i najważniejsza lekcja: musisz być silna.
Gdy wyszło na jaw, że w żyłach Dęba płynie królewska krew, na Jude spadło brzemię odpowiedzialności za to, żeby jej braciszek po prostu dożył dnia, w którym będzie mógł założyć na swe skronie koronę.

Tymczasem na tronie elfów zasiada zły król, Cardan, a Jude przyjmuje niewdzięczną rolę szarej eminencji. Nie dość, że w świecie opętanych żądzą władzy magicznych istot wciąż zmieniają się sojusze i układy, to niełatwo jest zapanować nad kapryśnym władcą. Cardan nie przepuści żadnej okazji, by sponiewierać i upokorzyć Jude, choć wcale nie słabnie jego fascynacja dziewczyną.

Gdy staje się aż nazbyt jasne, że za sprawą knowań kogoś z bliskiego otoczenia śmiertelne niebezpieczeństwo zagraża wszystkim, których Jude darzy miłością, nadchodzi pora, by zdemaskować zdradę. A do tego trzeba jakoś radzić sobie z mieszanymi i bardzo żywymi uczuciami, które w niej budzi Cardan – ongiś zepsute książątko, teraz król. Król, nad którym należy panować, bo stawką jest utrzymanie się kruchej, lecz zdeterminowanej ludzkiej istoty przy władzy (i przy życiu) w czarodziejskim świecie.

TOM 3 - Królowa niczego

Jude nudzi się na wygnaniu. Dla zabicia czasu i dla pieniędzy przyjmuje delikatne zlecenia. Ktoś pożera elfy przebywające w krainie ludzi i należałoby położyć temu kres? Oto zadanie w sam raz dla Jude!

Niezbyt mile widzianym urozmaiceniem codzienności są odwiedziny Taryn. Bliźniaczka domaga się od Jude szczególnej przysługi: wygnanka z królestwa elfów ma narazić się na hańbiącą śmierć, byle ocalić siostrę przed konsekwencjami pewnego krwawego nietaktu. Jude ma jednak swoje powody, żeby się zgodzić. Przecież to wyborny pretekst, żeby nieco zamącić w bajecznym Elysium. Wie, że czeka ją konfrontacja z Cardanem. Jude jest śmiertelnie niebezpieczną przeciwniczką dla swoich wrogów, ale czy dość potężną, by pokonać magię? Czy zwykła śmiertelniczka przemocą lub przemyślnością zdoła przełamać klątwę?

Jude jak mało kto umie się narazić dumnym elfom, jednak posiada też szczególną zdolność zjednywania sobie niezwykłych, cennych sprzymierzeńców. Dzięki ich wsparciu i własnym dobrym pomysłom staje przed ostatecznym wyborem, ale wtedy już nikt jej nie może jej pomóc. Tam, gdzie zawodzi nawet Mateczka Szpik, Jude musi sama znaleźć rozwiązanie zagadki tkwiącej w mrocznej przepowiedni.

Stawką jest przetrwanie królestwa, los Jude i przyszłość elfowego dziecka, które jest następcą tronu

Halo halo, czy komuś jeszcze się tak bardzo podobało jak mi? Jak na młodzieżówkę, podobało mi się BARDZO. Każdy tom po prostu pochłonęłam, bo czyta się błyskawicznie. Niby bohaterka dziecinna, niby historia stara jak świat, niby takie meh, a jednak jakoś wciągnęło i nie puszczało. Very Happy

Don MoS · Wysłany: Pią 11:08, 27 Mar 2020 Temat postu:

Po twojej opinii o "Panu lodowego ogrodu" aż boje się zaglądać w tą książkę.
Bo PLO mi się podobało(nawet bardzo).

Safina · Wysłany: Pią 12:23, 27 Mar 2020 Temat postu:

Taaaa, tak jakby są gusta i guściki, ale jak lubisz PLO, to z bardzo dużą prawdopodobieństwa nie jest to Twój klimat, za niskie loty Wink

Don MoS · Wysłany: Pią 12:59, 27 Mar 2020 Temat postu:

To cię zaskoczę, na razie tylko 40 strona ale wciąga. Właśnie coś się szykuje(ten jakiś turniej) lecę dalej bo chce wiedzieć ocb.

Safina · Wysłany: Sob 0:39, 28 Mar 2020 Temat postu:

No to miło mi, że nie tylko mnie wciągnęła ta opowiastka dla młodzieży. Smile

Na kwarantannę nadaje się idealnie, na pewno nie znudzi!

Shinedown · Wysłany: Sob 2:42, 28 Mar 2020 Temat postu:

Nie polecam tego czegoś. Czytałam dawno, ale pamiętam jak głupie to było. Totalnie powalone, jak dla mnie.
Opis zachęcający, podobnie jak okładka. Ale cała reszta...

kejti · Wysłany: Sob 11:19, 28 Mar 2020 Temat postu:

ja niestety odpadam bo nie lubię młodzieżówek Razz

Don MoS · Wysłany: Sob 14:13, 28 Mar 2020 Temat postu:

Kończę pierwszy tom i wciąga. Mogę to porównać do "Dworu cierni i róż" tylko że tu nie ma wątków damsko-męskich, no troszeczkę zauroczenia jest ale tyci. Dużo więcej jest pokręconej walki o władzę, knucia intryg itp. tego czego się po Fae można spodziewać. Czyli jak ci piękna istota mąci w głowie a ty robisz coś dziwnego wbrew sobie...
Ogólnie bohaterka jest młoda, ale ten zarzut że to młodzieżówka tak ni przypiął ni przyłatał. Trupy są i krew się leje, no i klimat bezwolności, musisz tańczyć jak ci grają albo marnie skończysz.

Opinie na forum są spoko, ale dobrze samemu wyrobić sobie swój pogląd. Jak to się mówi: ufaj ale sprawdzaj!

Shinedown · Wysłany: Sob 19:38, 28 Mar 2020 Temat postu:

Don MoS

Trzeci tom wciągnięty jak ryba przez pelikana. Było dobrze, bardzo dobrze a nawet zajebiście!
W/g mnie dobra autorka potrafi zaskoczyć i Holly Black się to udaje za każdym razem w nowym tomie, a już knujesz czego się należy spodziewać znając poprzedni, a tu takiego wała. Akcja zero pitu pitu, aż by się chciało odsapnąć. Szkoda że to koniec.
Pozostaje mi tylko szukać czegoś podobnego...