Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna

Supernatural
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna -> Filmy / Seriale
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 11:32, 13 Gru 2010    Temat postu:

Odcinek 11 zaliczony Smile ,teraz czeka nas przerwa aż do 28 stycznia Sad Sad .Sam do "gorących" nie należy,ale jak napisała Soul ma swoje momenty Smile .
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Wto 20:56, 14 Gru 2010    Temat postu:

Też mam za sobą 11 odcinek Smile
a teraz faktycznie będziemy czekać tyyyyle czaaaasu... Sad
Choroba... Mad wiedzieli, w jakim momencie "zafundować" nam przerwę Mad Mad
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 21:35, 15 Gru 2010    Temat postu:

Kocham ten serial. Niestety ostatnio nie dane mi jest oglądać go regularnie. Pocieszam się że niedługo święta i może uda mi się choć troche nadrobić zaległości.
Na tvn7 oglądam pierwsze odcinki i musze się również przyznać do tego, że niektórych nie pamiętam. Uwielbiam braci a szczególnie relacje między nimi. Wiele razy porawiali mi humor swoimi żartami.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 20:04, 07 Lut 2011    Temat postu:

No i w końcu obejrzałam kolejny odcinek po długiej przerwie.Wstyd się przyznać ale zapomniałam,że już jest Smile .Jestem ciekawa jak rozwinie się akcja z duszą Sama.Jak narazie serial trzyma poziom,mam nadzieję,że to się nie zmieni Smile .
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 19:11, 09 Lut 2011    Temat postu:

Aż wstyd Embarassed Embarassed Embarassed
ale mam ostatni odcinek prawie od tygodnia...
i jeszcze się za niego nie zabrałam Confused
Na razie mnie tek nie ciągnie,
te tygodnie "odwyku" dobrze mi zrobiły :wink:
i martwię się, że jak obejrzę, to znowu wpadnę w "cug" Twisted Evil
i będę chorowała do każdego kolejnego odcinka Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil

Może poczekam troszkę i zrobię sobie 2 - 3 odcinkowy maratonik :wink:
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 17:09, 26 Lut 2011    Temat postu:

Uwielbiam Supersów!
Dean i Sam są niezastąpieni, a jak dołączył do nich Castiel to po prostu nic tylko cud, miód i orzeszki! A dodatkowo wielkie brawa dla scenarzystów, bo każdy odcinek jest niezaprzeczalnie super Wink
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Czw 16:34, 17 Mar 2011    Temat postu:

Ja też uwielbiam Castiela Smile .Szkoda,że znowu jest taka długa przerwa...aż do 15 kwietnia Sad .
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Czw 19:14, 17 Mar 2011    Temat postu:

Kogo, jak kogo, ale Deana zawsze będę uwielbiać. Ten jego uśmieszek jest niezaprzeczalnie cudowny. Sam mnie denerwuje, czasami nie mogę powstrzymać się przed przewijaniem odcinków, gdzie występuje tylko on. Co zrobić, tego nie da się podtrzymać ; )
Atuty były już podane wcześniej, więc może czas na trochę minusów?
W 6 serii nie spodobała mi się cała ta sprawa z duszą Sama. Po prostu tego nie kapuję. Scenarzyści chyba już nie mają pomysłów, jak tu jeszcze zaskoczy widzów.
Nie mogę też się pogodzić ze śmiercią Jo. W większości seriali główni bohaterowie są nietykalni, co mnie kiedyś denerwowało, ale przez Supernatural trochę zmieniłam zdanie. Była moją ulubioną damską postacią i brakuje mi jej. Po cichu liczyłam na to, że będzie z Deanem.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Czw 19:46, 17 Mar 2011    Temat postu:

Jensen Ackles świetnie odnalazł się w roli Deana Smile .Na jego temat dużooo można by pisać Smile .Ja nie bardzo lubiłam Jo,jakoś mało mnie zainteresowała jej osoba.A Dean to taki rodzaj super samca,który poprostu nie nadaje się do stałych związków (z wiadomych przyczyn).I jakoś nie wyobrażam go sobie jak po pracy wraca do domciu,ubiera ciepłe paputki i ogląda tv Smile .Typ skazany na samotność.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Czw 19:50, 17 Mar 2011    Temat postu:

Ja bym Deana nie skazywała na samotność :wink:
Może właśnie z kimś z "jego świata" by mu się udało Smile
I też przez myśl mi przemknęła ewentualność : Dean & Jo :wink:
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Czw 20:02, 17 Mar 2011    Temat postu:

Masz rację,że może udałoby mu się stworzyć związek z kimś z "jego" świata,ale nie z Jo Smile .Czytałam,że mają być jakieś nowe osoby w serialu więc może kogoś "pozna" Smile .Chociaż Dean nie jest facetem który wchodzi w związki tylko skacze z kwiatka na kwiatek Smile .

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 20:03, 17 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 16:33, 30 Kwi 2011    Temat postu:

Widziałyście nowe odcinki???
Bombowe ;D
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 13:01, 04 Maj 2011    Temat postu:

Tak...ostatnie odcinki dają radę Smile .Świetny był ten na "Dzikim Zachodzie",ależ uśmiałam się z "kocyka" Deana Smile .
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 11:31, 28 Maj 2011    Temat postu:

Oglądała już któraś z was finał 6 sezonu? Ja obejrzałam wczoraj i...
ale dobra, po kolei....
przyznam się, że szósty sezon <moim zdaniem> do najlepszych nie należy. Nudziłam się po prostu, oglądając niektóre odcinki i odnosiłam wrażenie, że nie mają już pomysłu jak to wszystko dalej ciągnąć. Oczywiście były też fajne epizody <a takowe, to wszystkie z Deanem Razz >. Sama dalej nie lubię <co wcześniej uważałam za niemożliwe, stało się - znielubiłam go jeszcze bardziej>.
Ale za to mój nowy <że tak powiem, bo lubiłam go od początku, ale tylko lubiłam, teraz jestem nim oczarowana> ulubieniec skutecznie ciągnął mnie do tego serialu. O kim mowa? O Castielu - mój ukochany aniołek, który mnie cały czas zaskakuje. Niby wiedziałam, co się szykuje, ale się zaskoczyłam. Sam finał <końcówka 22 odcinka> jest odlotowy! Very Happy [Spoiler] Castiel zostaje nowym bogiem [wcześniej Sam próbuje go zabić bronią na anioły, a tu bum! nic!] i ten jego tekst do Deana... ach... to było cudowne - wszystkiego nie będę zdradzać, ale, cholera, te <21 i 22> odcinki zasługują na miano finału. Dużo się wyjaśnia i sporo się komplikuje. Jejku, ja chcę już siódmy sezon! Ale tak daleko do niego ;(



i jeszcze parę zdjęć dam <ale nie z finału>









i jak go nie kochać...?? Razz Twisted Evil Rolling Eyes
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Nie 22:55, 29 Maj 2011    Temat postu:

Tamara - co jak co ale tego kim sie stal Castiel to bym nie podejrzewala w zaden sposob...

zasmucilo mnie tez rozwiaznie z kobieta Deana... nie powiem, ale sie poplakalam Razz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna -> Filmy / Seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin