Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna

Saga Zmierzch
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna -> Literatura dla młodych duchem (Autorzy) / Stephenie Meyer
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 14:12, 22 Sie 2010    Temat postu:

Czytać przeczytałam i to tylko dlatego, że szukałam parę lat temu jakiegoś prezentu dla mojej nielubiącej książek, młodszej siostry ( wtedy chyba 14-letniej). Mnie nie zachwyciła a już po tym szumie medialnym mam jej wybitnie dosyć... Dobrze, że chociaż Ewelinie się spodobała Smile
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 11:37, 23 Sie 2010    Temat postu:

Przeczytałam parę pierwszych stron i dałam sobie spokój, plizzz co to ma być, filmu wogóle nie ogladalam i nie wiem co takiego ludzie w tym widza i w tym całym Robercie, koleś jest paskudny...widzialam jakis teledysk z tego filmu i o ile mnie wzrok nie myli to te wilkołaki maja fajnie, przemieniaja się w człowieka i od razu sa w ciuchach hmm czary i magia...ja podziękuje, już wole zmrok chociaż też troche nudnawe pod koniec...
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 20:48, 23 Sie 2010    Temat postu:

Ja przeczytałam wczystkie częsci tego... Nie wiem jak dałam radę. Znajoma tłumaczy mi że musiałam mieć jakieś problemy psychiczne przez tych kilka dni ;P
Akcja była taka sobie, wszystko do przewidzenia, jak to, taki happy and ? Wszyscy żyją ? Ech...

No tak, i na 3 część zostałam wyciągnięta do kina (strata pieniędzy i czasu). I w tym wypadku żadna ilość alkoholu by mi nie pomogła ;|
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pią 2:04, 15 Paź 2010    Temat postu:

Ja mam do "Zmierzchu" wyjątkowy sentyment. To była moja pierwsza książka z tego gatunku literackiego, którą przeczytałam. I mimo to, że teraz po przeczytaniu tysięcy stron książek o wiele lepszych, " Zmierzch" wydaje się bardzo mierniutki:) to zawsze będę dobrze wspominać Edwarda i Bellę. Prawda jest taka, że gdyby nie Pani Stephenie Meyer, nadal czytałam bym kryminały i "Pana Tadeusza". Dlatego Chwała dla Zmierzchu i tego medialnego szumu wokółSmile
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pią 9:32, 15 Paź 2010    Temat postu:

Ale_sandra napisał:
Prawda jest taka, że gdyby nie Pani Stephenie Meyer, nadal czytałam bym kryminały i "Pana Tadeusza". Dlatego Chwała dla Zmierzchu i tego medialnego szumu wokółSmile



Chwała M. Sandemo za sagi inaczej nadal nie czytałabym książek Cool Po przeczytaniu zmierzchu nie tknęłabym książek z jakimkolwiek podtekstem "paranormal" kijem. Niestety taka prawda, mogę być tylko wdzięczna, że wtedy jeszcze nikt o słitaśnym Edwardzie nie myślał i jakoś przebrnęłam przez całość. Czego się dla rodziny nie robi....
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pią 11:46, 15 Paź 2010    Temat postu:

Moją opinię zilustruje ten komiksik-




Seria płytka jak kałuża, fabuła mało wciagająca.. Jak to się stało takim hitem- nie mam bladego pojęcia.
Dzisiaj przez to wstyd tylko przyznać się, ze lubisz czytać rzeczy o tej tematyce.

A poza tym, w mojej skromnej opinii...

Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 21:04, 16 Paź 2010    Temat postu:

Najpierw obejrzałam film więc postanowiłam zajrzeć do książek. Na początku nie powiem saga mi się podobała, ogarnął mnie ten zmierzchowy szał, ale im więcej książek o tematyce wampirów przeczytałam, saga wydała mi się absurdalna i wręcz śmieszna. Teraz nie rozumiem jak mogłam za tym szaleć. Oglądanie filmów skończyłam na połowie drugiej części dalej nie dotrwałam. Mimo iż teraz saga jest dla mnie obojętna nie zrozumiem tego jak można było zniszczyć w filmach obraz i historię stworzoną przez SM jaka by ona nie była. Obsada nie jest dopasowana z wyszczególnieniem "wiecznie otwartej buzi" Stewart i "nieziemskiego" Pattinsona. Reszta postaci może być. Przynajmniej trzy postacie podobnie sobie wyobrażałam. Ogólnie książka może być dla początkujących, którzy zaczynają czytać książki o wampirach.
Powrót do góry
Maddie
Nowo narodzony


Dołączył: 29 Cze 2010
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 21:56, 16 Paź 2010    Temat postu:

Przeczytałam całą serię a jakże.
Ale niestety tuż przed tym jak się wziełam za nią czytałam Anitę
i poprostu Ed i Bella nie mieli szans. Owszem nie jest zła jednak traci w porównaniu z innymi ksążkami z tego gatunku.
Zawdzięczać możemy tej serii większe zainteresowanie gatunkiem paranormalromace.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maddie dnia Wto 17:38, 19 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 16:19, 17 Paź 2010    Temat postu:

Ja przebrnęłam przez cztery tomy siłą rozpędu i oto moje spostrzeżenia:
-seria jest adresowana do młodszego czytelnika,według mnie czternaście,piętnaście lat to odpowiedni wiek Very Happy
-infantylna
-nudna miejscami
-wątek Jacoba w ostatniej części powalił mnie na kostki(bo kolana to za mało)
-Belli bym czasami przyłożyła,tak mnie denerwowała
-filmy są żenujące
-cały szum dotyczący Sagi mnie przerasta i nie jestem w stanie(nawet nie próbuję Razz )ogarnąć go swoim małym rozumkiem.
Podsumowując-dobre na prezent dla piętnastolatki i tyle :wink:
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Wto 11:07, 19 Paź 2010    Temat postu:

Ja mam duży sentyment do tej serii. Dzięki nie zaczełam się zagłębiać w tej gatunek.
Z tego co czytałam można wywnioskować ,że jest tu istyny fanclub antyZmierzch... to ja będę pierwsza: Bardzo mi się podobała ta seria! z flmami mogli się bardziej postarać...ech....
Jestem fanką i się tego nie stydzę - a co Razz
Akurat nie jestem fanką Edka...
Wole Jacoba Wink
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 1:36, 20 Paź 2010    Temat postu:

Heh cóż rzec, o Zmierzchu dowiedziałam się dopiero jak puszczali zwiastuny filmu, a że uznaję zasadę najpierw książka, później film - poszłam i kupiłam. Ze wszystkich części najbardziej mi się podobała 3 część, ale przy 4...jak ta Bella chodzi i sapie, a to dziecko ją kopie i zadaje jej ból...miałam ochotę krzyczeć! A te marmurowe torsy...w sumie fajnie przeczytać, ale raz, nie więcej!!!
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Nie 14:42, 24 Paź 2010    Temat postu:

Poprawiam sięSmile Nie. żeby Zmierzch mi się podobał i był jakimś arcydziełem literackim. Ale do momentu dopóki po tą książkę sięgnełam, nie miałam pojęcia, że istnieje taki gatunek literacki:) Dlatego mam sentyment:) Po zmierzchu rozpoczełam przeszukiwanie różnych forów, chomików. Tak trafiłam na " Nocną Łowczynie", potem na "Dary Aniołów" a potem czytałam już wszystko co mi wpadło w ręce:) Dlatego pokusiłam się o stwierdzenie, że gdyby nie Zmierzch to.... W moim przypadku właśnie tak byłoVery Happy
Powrót do góry
Scarlett13
Wampirzątko


Dołączył: 13 Paź 2010
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Czw 19:01, 20 Sty 2011    Temat postu:

Poprawcie mnie jeśli się mylę
Po pierwsze Edward maił być idealnie piękny więc kto na Boga wziął do filmu Pattinsona? I co on ma na głowie?
Bella jest nieprzystosowaną społecznie łamagą i dowiadujemy się że super extra chłopak wampir zakochuje się w niej. W ofierze życiowej... Moje znajome tak bardzo chciały poznać Edwarda (wiem oficjalnie nie przyznaje się że je znam), że zaczęły naśladować Belle (czytaj potykają się o własne nogi itp.)
Ogromny minus za to że nie ma seksu. Leżysz z chłopakiem w łóżku... Przystojnym wampirem do tego i nic?!? Nawet macania!!! (jestem zboczona... każdy ma jakieś skrzywienie). Edward jest od ponad 100 lat prawiczkiem jak już jedna forumowiczka zauważyła - bez komentarza...
Jestem nieuleczalną perwersyjną romantyczką więc podobały mi się wyznania miłości Edwarda i jego zazdrość o Jacoba, a co!
Podobał mi się Emmet szczególnie jak drwił z Belli.
Podsumowanie : nie jest źle, ale przy Bonesie, Curranie, Barronsie i innych chłopakach Edward jest niezbyt ciekawy. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Sob 12:33, 22 Sty 2011    Temat postu:

To właśnie od tej serii zaczęła się moja przygoda z książkami (ogólnie jakimikolwiek książkami bo wcześniej nie przepadałam za czytaniem ), chociaż jak sobie teraz pomyśle to nie wiem jak mogłam w ogóle wytrwać i przeczytać całą sagę. Bella jako postać w ogóle mi się nie podoba, wiecie taka mała, krucha dziewczynka, dobrze wychowana. A co do filmu to sadzę że jest jeszcze gorszy niż książka. Zawsze się zastanawiam kto wybierał obsade do filmu ?
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Czw 15:47, 27 Sty 2011    Temat postu:

Pierwszą część - "Zmierzch" przeczytałam z rozpędu dwa razy. Jak dla mnie to była najlepsza, co nie znaczy, że dobra.
Mam do niej taki stosunek jak do "Pana Wołodyjowskiego" - najciekawsze dzieje się na początku, potem jak już bohaterowie są razem robi się nuuudno.
Przyznaję, ujęła mnie delikatność opisu początków znajomości Belli i Edwarda. Mam jakieś skrzywienie chyba, bo lubię nieśmiałe bohaterki :wink:
Niestety, o wiele więcej rzeczy mnie irytowało, a mianowicie:
- idiotyczne męczeństwo Belli(rajuś, jaka normalna kobieta nie pokazałaby facetowi jak ją skrzywdził?! a ta nie, nie można Edziowi mówić, co się ze mną działo jak go nie było, bo będzie mu przykro, ble)
- jeszcze bardziej idiotyczne zachowanie Edwarda porzucającego Bellę "dla jej dobra"
- to, że kolejne części, a zwłaszcza druga były nudne i przewidywalne
- ten seks... dwoje nastolatków, hormony buzują, a ich zachowanie jest zimne jak... wampir :wink:
- ten problem z całowaniem, że niby Bella rzuca się na niego, a on ma wtedy problem z opanowaniem głodu - hmm... widzę pewną sprzeczność miedzy tym punktem a poprzednim, ale pewnie wiecie o co chodzi - też powinien się na nia rzucić, a nie marudzić, co to za wampir w ogóle
- ich dziecko, oczywiście genialne , wyjątkowe itd. itp. aż do obrzydzenia.

I, przede wszystkim, cały czas się zastanawiałam, jak to możliwe, że wampiry, z całym tym ich super węchem i unikaniem lekcji o grupach krwi ze względu na możliwość utraty kontroli, były w stanie chodzic do szkoły, gdzie na pewno co najmniej kilkanaście dziewczyn naraz miało okres... Dobra, wiem, że to trochę niesmaczne, ale szalenie mmnie to zaintrygowało. Chyba że czegoś nie doczytałam i to chodziło o widok krwi a nie jej zapach...
Zgadzam się, że "Intruz" jest lepszy, choć i tu bohaterka ma irytującą skłonność do poświęceń i męczeństwa. Jednak dusze same w sobie wydają mi się ciekawe.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna -> Literatura dla młodych duchem (Autorzy) / Stephenie Meyer Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 9, 10, 11  Następny
Strona 2 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin