Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna

Okładki polskich nowości paranormal romance- dyskusje
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna -> Co w trawie piszczy...
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 22:34, 16 Lis 2010    Temat postu:

Okładki serii od początku nie były najlepsze. Szczerze mówiąc gdyby nie pozytywne opinie dziewczyn, to ja nawet nie zerknęłabym na Mrocznego kochanka. Niby stare przysłowie mówi - "nie oceniaj książki po okładce", a jednak okładka dla wielu jest wyznacznikiem tego, czy wziąć daną książkę do ręki chociażby po to, aby przeczytać opis i może ją kupić.

Zmierzając do celu - okładki pierwszych trzech tomów BDB to pikuś w porównaniu do czwartej. W żaden sposób nie zachęca, a wręcz przeciwnie, odstręcza. Patrząc się na tą okładkę chce znaleźć się jak najdalej od niej. Nie wiem jaki zamiar miał grafik projektując ją w taki sposób i wybierając twarz akurat tego mężczyzny. Osobiście jak spoglądam na tego pana przychodzi mi na myśl uciekinier z więzienia, który patrzy się na mnie niezbyt przyjaznym wzrokiem.

Widzieliście oryginalne okładki? Są subtelne, seksowne, przez to, że nie pokazują twarzy trochę tajemnicze. Jest w nich coś takiego, że natychmiast chce się dowiedzieć o czym jest ta książka. Co ma polska okładka – faceta z bardzo kozią bródką i księżycem po lewej.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Wto 23:48, 16 Lis 2010    Temat postu:

I te jego pokrążone oczy sa okropne.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 1:02, 17 Lis 2010    Temat postu:

zapewne grafik dostał opis: biały mężczyzna-wampir z kozią bródką i tatuażem po zewnętrznej stronie lewego oka.
biedakowi pewnie nawet nie powiedzieli co to za książka i do kogo skierowana.
ale chociaż mógł znaleźć w googlu oryginalną !!
grrr... na szczęście są taśmy samoprzylepne - zakryje się to 'coś' (nawet rysunek pięciolatki będzie lepszy)
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 16:11, 17 Lis 2010    Temat postu:

Normalnie miałam ochotę popłakać ja zobaczyłam okładkę . No przeciez V ocieka seksem a tu . Tfu.
Ehh jest tyle zdjęć facetów. Nie mówcie że nie da sie porządnej okładki zrobić.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 17:24, 17 Lis 2010    Temat postu:

niebieska napisał:
Okładki serii od początku nie były najlepsze. Szczerze mówiąc gdyby nie pozytywne opinie dziewczyn, to ja nawet nie zerknęłabym na Mrocznego kochanka. Niby stare przysłowie mówi - "nie oceniaj książki po okładce", a jednak okładka dla wielu jest wyznacznikiem tego, czy wziąć daną książkę do ręki chociażby po to, aby przeczytać opis i może ją kupić.

Miałam tam samo, gdyby nie to forum to nigdy nie zwróciłabym uwagi na te książki. Przecież to nawet obciach podać sprzedawcy do skasowania czy zabrać na uczelnię, bo wygląda jak ostatnie szmirowate romansidło...
Zwolniłabym grafika.
Jak dorwę jakiś porządny papier, to sobie całą serię o Bractwie obłożę.
Ale TAK skrzywdzić V???


Podobnie się sprawa miała w Fabryce słów: trzecie wydanie serii o Mordimerze: jakieś złotka, sreberka, milion kolorów, fuj.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 19:19, 17 Lis 2010    Temat postu:

Oj tam oj tam, ja już się przyzwyczaiłam, że polskie wydania mają słabą szatę graficzną - niestety, a co do Videografu i okładki z V to żadne zaskoczenie - wszystkie ich okładki były słabe, szczególnie 1 z kolesiem wyciętym na jeża, nie wiem kto to miał być Butch, Hardly czy Ghrom? Cholera wie. Co do obecnej szaty graficznej - w nosie mam okładkę niech tylko szybko wydadzą, ja i tak mam już wyobrażenie V utrwalone, choć ten żul spoglądający na mnie ze Śmiertelnej klątwy rani me oko, ale trudno się mówi. Jest już 17.11 a 7.12 sprzedaż nie zmienią tego skoro dali do dystrybutorów - Empiku foto okładki...;(
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 14:22, 20 Lis 2010    Temat postu:

myślałam, że z czasem nauczą się robić dobre okładki ,ale widać że robi je facet bo kobieta takiej okładki by nie zrobiła ,koleś jest obleśny przypomina mi maga z jakiegoś filmu tylko wielkich pazurów mu brak i ta jego bródka jak u kozy a nie ciacha, może dziewczyny macie jakiś wpływ na te wydawnictwa jak mają kłopot z okładką to niech ogłoszą konkurs na swojej stronie a my wszystkie na pewno im pomożemy
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 13:50, 27 Lis 2010    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]


A cóż to za potwór o licach jak trup z rozwianym włosem na wietrze?
Co martwym spojrzeniem spogląda w dal i straszy mlode dziewice...
Azali to Talon?

P.s. Niech mu ktoś da na miłość Boską ODŻYWKĘ do WŁOSÓW! Shocked


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 13:51, 27 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 14:03, 27 Lis 2010    Temat postu:

Jego włosy wyglądają jakby były pozostałościami u wysuszonego trupa. Dotkniesz i PUFF pokruszą się <lol2> Przynajmniej ma mniej tragiczną buźkę niż koleś w rozkoszach nocy, Co zabawne czarny skórzany płasz powinien mieć pan na Rozkoszach Nocy, a Talon powinien błyszczeć klatą z celtyckimi tatuażami *.* Zastanawiam się na jakiej podstawie oni te okładki robią? o.o
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 17:07, 27 Lis 2010    Temat postu:

W porównaniu z okładką do pierwszego tomu to ta nawet ujdzie. Facetowi rzeczywiście przydałaby się jakaś odżywka do włosów ponieważ są one straszne. Mogli je jakoś wygładzić a nie zostawiać taką miotłę Very Happy
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 17:16, 27 Lis 2010    Temat postu:

Ja się z kolei zastanawiam, czy wydawnictwo liczy na takie społeczności jak nasza w propagowaniu książki Confused
Bo okładka sama w sobie nie zachęca - ani pierwszego tomu ani tego Sad
a nawet wręcz odwrotnie
Ja, gdyby nie opinie użytkowniczek i tłumaczenia (te nieoficjalne, dodam) innych pozycji p.Kenyon, w życiu bym po te książki nie sięgnęła Mad
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 17:35, 27 Lis 2010    Temat postu:

Tu się zgadzam. Kupiłam tę książkę tylko dlatego, że na forum przeczytałam pare genialnych cytatów
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 17:49, 27 Lis 2010    Temat postu:

Moim zdaniem ta okładka nie jest taka zła. Pierwsza była znacznie gorsza, tu wystarczy przymknąć oczy na jego włosy. Jest mrocznie, tytuł i autor jest, znaleźć się w księgarni da? da Smile
A tak na poważnie, to też zainteresowałam się tą autorką przez znalezione na chomikach tłumaczenia jej książek/ opowiadań. Gdybym nie znała zawartości, to w życiu nikt by mnie do kupna tego nie zmusił.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 20:03, 27 Lis 2010    Temat postu:

Koleś z okładki wygląda tragicznie, włosy ma takie wysuszone, to jest celowe, bo on przecież jest już wiekowym celtyckim wojownikiem, to zdążył się trochę zasuszyć, a skóra bo na motorze jeździ, prawda? Dobrze, tamta okładka naprawdę była lepsza.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 20:17, 27 Lis 2010    Temat postu:

A ja nadal twierdze, że to po prostu nie może być Talon! Czizzz.... No, nawet tych swoich warkoczyków nie ma! Ani tatuaży... Poza tym, ma mieć jasne włosy. To coś na okładce, z wyrazem twarzy, którzy przywodzi mi na myśl powiedzenie: "kot srający na pustyni"... TO NIE JEST MÓJ TALON!
Grrr....
Wiecie, zaczynam dochodzić do wniosku, że MAG po prostu nie ma zdolnych grafików... Bo żeby tak Speirra skrzywdzic...
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna -> Co w trawie piszczy... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 2 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin