Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna

Nowości z kin
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna -> Filmy
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 19:36, 07 Mar 2011    Temat postu:

Ja w niedzielę zabrałam wujka na jego pierwszą wizytę do imax (3D) na See Rex i muszę powiedzieć że fajna produkcja, ale najlepsze z tego wszystkiego jest zadowolenie wujka, jego wrażenia na efekt 3D, no i sama historia ziemi, gadów itd. jest w jego klimacie...
Czasami warto popatrzeć na zadowolenie innych z radości jaką się im sprawiło... to było najlepsze z tego wyjścia...

Ale oczywiście film również polecam, jak ktoś lubi naukę podaną w innej formie, a nie tylko z książki.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 19:37, 07 Mar 2011    Temat postu:

Polecacie "Salę samobójców"... Miłą odmianą byłoby zobaczyć dobre polskie kino, ale obawiam się, że przy moim obecnym stanie ducha, to nie byłby najszczęśliwszy wybór. Może poczekam aż wraz z zimą przejdzie mi chandra i wtedy się wybiorę.

Za to jak ktoś szuka czegoś lżejszego, to z czystym sumieniem mogę polecić "Jestem numerem cztery". Ładne efekty, dynamiczna akcja, taki przyjemny, rozrywkowy film.
Filipina napisał:

Poza tym bohater całkiem niczego sobie wygląda.. ;>

A to też prawda, a jak wiadomo obcowanie z pięknem uszlachetnia Wink Chociaż w książce główny bohater ma (o ile mnie moja zawodna pamięć nie myli) 15 lat. Tu chyba wygląda na trochę więcej.

I stanowczo zachęcam do obejrzenia "Jak zostać królem". Świetny film, doskonała gra aktorów. Świetna rola Colina Firtha, tak się przyzwyczaiłam do niego w roli amantów, że niemal go nie poznałam. I tak pięknie mówią po angielsku, uwielbiam ten akcent Smile
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 18:59, 09 Mar 2011    Temat postu:

Byłam dzisiaj z klasą na Władcach Umysłów i generalnie nie jestem zachwycona film dosyć przewidywalny w sumie to nudny nie był bardzo zły, ale też nie był dobry taki średni, ale w sumie nie wart pójścia na niego do kina. Czyli ogólnie nie polecam.
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 13:57, 28 Mar 2011    Temat postu:

czy oglądał ktoś może film "Czarny Czwartek. Janek Wiśniewski padł."? Może jakieś parę słów na temat tego filmu?? hmm..? byłabym wdzięczna Smile
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Czw 13:36, 07 Kwi 2011    Temat postu:

Wczorajszy spontaniczny wypad do kina i trafiłyśmy z dziewczynami na Jestem Bogiem oryginalny tytuł bardziej mi się podoba czyli Limitless.
[link widoczny dla zalogowanych]
Opis: Wyobraź sobie narkotyk, który czyni Twój mózg niezwykle wydajnym i sprawia, że chłoniesz ogromną wiedzę. Narkotyk, który czyni cię nadzwyczaj skupionym, szybkim, sprawnym, a nawet atrakcyjnym. Narkotyk, dzięki któremu pokonujesz wszystkie ograniczenia. Niewyobrażalne staje się możliwe nawet dla Eddiego, który od życia nie spodziewa się niczego. Zażycie specyfiku pozwala mu osiągnąć sukces o jakim zawsze marzył. Ceną, jaką przychodzi mu zapłacić, są: bóle głowy, omdlenia, utraty świadomości, niekontrolowane wybuchy przemocy...

Pisarz, który nie może napisać książki wyglądający jak bezdomny czyli nieudacznik gdzieś już to widziałam ale wszystko się zmienia za sprawą małej pigułki.
Moim zdaniem nie jest to film na którym trzeba dużo myśleć, ale intryga i całe tempo filmu jest znośne i mogę zaliczyć do kategorii można pooglądać ale bez szału.
Dużym plusem była obsada: Bradley Cooper, Robert De Niro, Abbie Cornish, Anna Friel, Andrew Howard, Johnny Whitworth i Thomas Arana.
Scenariusz napisany został na podstawie książki The Dark Fields Alana Glynna i chyba się skusze i ją przeczytam (jak znajdę chwilę czasu)
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 14:44, 18 Lip 2011    Temat postu:

Wczoraj byłam w kinie na "Harry Potter i Insygnia Śmierci cz.2". Film był ciekawy i dobry dla oka. Nie wiem dlaczego w wielu internetowych recenzjach został opisany jako "niezrozumiany" lub "pogmatwany". Nie często chwalę ekranizacje książek, bo te też nie często wychodzą na dobre. Tutaj zostało zmienione tylko kilka szczegółów, a całość odbiera się dobrze. Wiadomo, że nie można oczekiwać, iż scenarzyści przedstawią wszystko kropka w kropkę.
Większość filmu to opis walki o Hogwart. Jeśli ktoś czytał nie powinien sie rozczarować. Koniec natomiast jest do bani. Kluczowym zwięczeniem "Harrego", było 19 lat później, gdzie bohater wraz z żoną odprowadzał dzieci na peron 9 i 3/4. Nie podobało mi się przedstawienie bohaterów oraz pominięcie sławy Harrego. Ludzie w tym akcie zachowywali się jakby wogóle go nie rozpoznawali i ludzie! Draco Malfoy, który żegnał wraz z żoną syna .... uśmiechał się !! ;/
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Wto 17:23, 30 Sie 2011    Temat postu:

Dziś trochę niechętnie ale dałam się namówić bratu na pójście na film Woodego Allena "O północy w paryżu". Przyznam się że nie jestem fanką jego filmu ale gdy zobaczyłam ten film od razu się w nim zakochałam. Naprawdę warto poświęcić trochę czasu żeby go obejrzeć.

Niestety nie znalazłam wystarczająco dobrego opisu tego filmu.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Nie 21:39, 02 Paź 2011    Temat postu:

Ja wczoraj byłam na "Skóra, w której żyję" Almodovara. Film, jak każdy Almodovara, bardzo kontrowersyjny. Mnie się strasznie podobał. Opis jak na mój gust trochę mylący, ale dość ciekawy. Film do końca jest nieprzewidywalny, nagłe zwroty. Niektóre sceny wciskają w fotel. Jako zachętę mogę powiedzieć, że po wyjściu z kina jakieś dwie godziny byłam nieobecna i nie mogłam się na niczym skupić, co mnie rzadko się zdarza Wink Bardzo gorąco polecam Smile




Opis: Od czasu, gdy żona doktora Roberta Ledgarda (Antonio Banderas), znanego chirurga plastycznego, spłonęła w wypadku samochodowym, próbował on stworzyć nową ludzką skórę, która mogłaby ją ocalić. Po dwunastu latach badań udaje mu się wyhodować skórę, będącą prawdziwą zbroją, chroniącą przed wszelkimi zagrożeniami. Przez lata eksperymentów i prób doktor Ledgard potrzebował trzech rzeczy: braku skrupułów, asystenta i królika doświadczalnego: najlepiej człowieka. Skrupuły nie były dla doktora żadnym problemem, najwierniejszą asystentką została Marilia (Marisa Paredes), kobieta opiekująca się nim od dnia jego narodzin, a jeśli chodzi o doświadczalnego królika... Ledgard nie bał się sięgnąć po najbardziej drastyczne rozwiązanie...


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 21:41, 02 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Safina
Moderator


Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Mrozów/Warszawy

PostWysłany: Pon 19:07, 03 Paź 2011    Temat postu:

Po poprzednio opisanym filmie aż wstyd mi się przyznawać, ale ja byłam na "1920 Bitwa Warszawska" w piątek. Jeden duży plus, który ode mnie uzyskał ten film to 3D, którego zazwyczaj nie lubię, bo albo niczego nie zmienia (a jest drożej) albo tylko przeszkadza. A w tym filmie 3D jak najbardziej występowało i to na wysokim poziomie i nikt mnie nie przekona, że nie.
Ale 3D to jeden z naprawdę niewielu plusów tego filmu... Pan Hoffman niestety nie został najwyraźniej poinformowany jaką opinią publiczną cieszy się pani Natasza Urbańska, w związku z czym film przez wielu został z góry przekreślony za samą jej rolę. Muszę niestety przyznać, że gra Nataszy powalała, ale nie w tym dobrym znaczeniu.

Opis: "1920 Bitwa Warszawska" to wielki fresk historyczny o jednej z najważniejszych bitew w dziejach świata. To także jedna z pierwszych w Europie i pierwsza w Polsce, pełnometrażowa produkcja zrealizowana w 3D. Za kamerą stanął Jerzy Hoffman, nominowany do Oscara mistrz wielkich widowisk historycznych. Akcja rozpoczyna się w Warszawie, w 1920 roku. Jan (Borys Szyc), poeta i kawalerzysta, po otrzymaniu rozkazu wyjazdu na front polsko-bolszewicki, oświadcza się swojej narzeczonej Oli (Natasza Urbańska), aktorce teatru rewiowego. Ślubu udziela młodym ksiądz Ignacy Skorupka (Łukasz Garlicki). Podczas walk Jan trafia do niewoli. Jego los leży w rękach czekisty Bykowskiego (Adam Ferency), który ucieleśnia okrutne oblicze bolszewickiej rewolucji. Historia znajdzie finał w wielkiej bitwie, która na zawsze odmieni nie tylko losy Jana i Oli, ale całej dwudziestowiecznej Europy. Obok bohaterów fikcyjnych na ekranie pojawiają się także postacie historyczne: marszałek Józef Piłsudski (Daniel Olbrychski), generał Tadeusz Rozwadowski (Marian Dziędziel), pułkownik Wieniawa-Długoszowski (Bogusław Linda), a także Włodzimierz Lenin i Józef Stalin. Reżyserowi udało się odtworzyć atmosferę lat 20. ukazując wielki patriotyzm i heroiczny wysiłek pokolenia naszych przodków.

Podsumowując, opłaca się obejrzeć film, ale w domu, chociaż szkoda byłoby ominąć to 3D, jednak 20 zł za seans to nie jest cena, która byłaby adekwatna do tego filmu. Dla mnie największą pomyłką tego filmu i samego Hoffmana był główny miłosny wątek i główni bohaterowie. Powiedzmy sobie szczerze - Szyc do takiej roli nie pasował, dla mnie był kompletnie nie na miejscu. Ale sceny batalistyczne bardzo fajne.

Moja ocena: 6/10
Dziękuję Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Safina dnia Pon 19:08, 03 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 21:35, 03 Paź 2011    Temat postu:

zastanawiałam się Czy pójść na "1920...", więc dzięki za opinię Safina Smile Ja też zaliczam się do grona ludzi, którzy nie lubią Nataszy Urbańskiej. Ale myślałam, że film może będzie chociaż dobrze zrealizowany i da się go obejrzeć. Przyznam, że cena biletu też odpycha.


Teraz wchodzi do kin nowa polska komedia: "Baby są jakieś inne". W rolach głównych Adam Woronowicz i Robert Więckiewicz. Widziałam zwiastun i ciekawie się zapowiada. Jeśli ktoś będzie zanim ja pójdę, to niech da znać Smile
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 0:08, 09 Lis 2011    Temat postu:

WYJAZD INTEGRACYJNY

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Trzej faceci (Tomasz Kot, Tomasz Karolak, Jan Frycz) i piękna dziewczyna (Katarzyna Glinka). Ich losy połączy tytułowy wyjazd integracyjny, który kompletnie wymknie się spod kontroli…

Pracownicy korporacji Polish Lody - lidera branży lodziarskiej, najlepsi klienci i zaprzyjaźnieni dziennikarze, przyjeżdżają na weekend integracyjny do atrakcyjnego kompleksu hotelowego. W wyniku nieporozumienia Prezes (Jan Frycz) dostaje apartament wspólnie z pewnym siebie dziennikarzem Gerardem (Tomasz Karolak) oraz ponętną modelką Gabi (Katarzyna Glinka). Wkrótce w walce o wdzięki pociągającej współlokatorki zetrą się witalność i spontaniczność Gerarda, oraz dojrzałość i wysublimowany smak Prezesa. Gdy dwa samce alfa prowadzą bezlitosne podchody, pomysłowi pracownicy Polish Lody umilają sobie czas rozrywkami, które zawstydziłyby nawet zwariowanych bohaterów „Kac Vegas”. Przyszłość firmy leży w rękach pechowego szefa kadr Stasiaka (Tomasz Kot), prześladowanego przez histeryczną narzeczoną. Czy dzielnemu menedżerowi starczy kreatywności, aby uratować Polish Lody przed „gorącą” dezintegracją?

Największa filmowa impreza jesieni, oprócz ekstremalnej dawki humoru i doborowej obsady, oferuje znakomity soundtrack zawierający najnowsze przeboje i zestaw klasycznych hitów, które idealnie sprawdzą się jako “wspomagacze” każdego wyjazdu integracyjnego.

"Wyjazd integracyjny" promować będzie inspirowany filmem tytułowy premierowy utwór Kombii oraz "Integracja" - cover wielkiego szlagieru tanecznego "Duck Sauce" w niepowtarzalnym wykonaniu Tomasza Kota. Poza tym na ścieżce dźwiękowej znalazły się, między innymi, hity takich wykonawców jak Stereo Palma, Baha, Mirami, Enej, P.Diddy & Dirty Money, Maanam, Zero i zaskakujące covery polskich hitów w wykonaniu zespołu Indian peruwiańskich.


Zaciągłam na ten film dzisiaj męża i muszę przyznać nie rozczarowałam się , peruwiańskie covery - masakra zwłaszcza kawałek "Będe brał Cie w aucie" z tego nawet mój mąż się śmiał a to raczej typ "kamienna twarz". Teksty dowcipne, niektóre sytuacje debilne ale większość naprawdę zabawnych.
Polecam świetny film na odstresowanie i zrelaksowanie szarych komórek i ciała Smile
Powrót do góry
madzikk86
Admin


Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 18:28, 06 Sty 2012    Temat postu:

A ja mam pytanie odnośnie "Kota w butach", czy był już ktoś na nim? Bo zastanawiam się nad pójściem i jakaś pozytywna opinia na pewno by mnie zachęciła Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 14:43, 09 Sty 2012    Temat postu:

Znajomi twierdzą, że da się oglądnąć. Ale rewelacji nie ma. Jednak każdy lubi co innego, więc może tobie się spodoba Smile
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Nie 15:58, 05 Lut 2012    Temat postu:

Na "Kocie..." byłam i zły jakoś nie był.. było trochę śmiechu Very Happy
Byłam na "Kronikach" i ... no cóż wow.. Film pokazał co by się stało gdyby ktoś miał nagle nadprzyrodzone moce.. i powiem, że chyba można było się spodziewać, że komuś w końcu odbije a film to pokazuje Wink
Ogólnie pewna część filmu jest kręcona jakby z kamery jednego z bohaterów, więc ciekawy pomysł ;]
Miałam wrażenie, że zechce mi się z kina wyjść w połowie seansu... byłam lekko przerażona.. a film zrobił wrażenie. Jest sporo wybuchów... więc raczej jak ktoś ma dobre nagłośnienie w domu, to można obejrzeć na dvd, ale moim skromnym zdaniem, raczej warto na to iść Wink I na pewno bez dzieci... ;]
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 22:54, 11 Lut 2012    Temat postu:

Wlasnie ogladnelam RED DOG.
[link widoczny dla zalogowanych]
Posmialam sie jak nigdy, a pozniej mi chuteczek braklo. Jeden z niewielu w dzisiejszych czasach film, ktory opowiada historie bez uzycia efektow specjalnych, wybuchow, kaskaderskich ujec. Po prostu prawdziwa opowiesc, ktora przeniesiona na ekran. Moim skromnym zdaniem bomba. No i Josh Lucas w jednej z rol... ciacho
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna -> Filmy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin